W związku z tym, że seria Igrzysk Śmierci ma powrócić wraz ze wschodem słońca nad Żniwami, reżyser Francis Lawrence niedawno otworzył się na temat wyzwania, jakim jest obsadzenie młodego Haymitcha Abernathy'ego, w którą wcielił się słynny Woody Harrelson. W niedawnym wywiadzie dla ComicBook.com Lawrence wyjaśnił, że znalezienie aktora, który potrafi uchwycić unikalną mieszankę humoru, dowcipu i emocjonalnej głębi Haymitcha, nie jest spacerkiem po parku. Porównał ten proces do obsadzenia młodszego prezydenta Snowa w "The Ballad of Songbirds and Snakes", wskazując, że chodzi o znalezienie kogoś, kto może dorosnąć do postaci, jednocześnie ucieleśniając jej podstawowe cechy.
Postać grana przez Haymitcha znana jest ze swojej bystrej inteligencji, sarkazmu i emocjonalnych blizn pozostawionych przez brutalne 50. igrzyska śmierci. Lawrence wspomniał, że kluczowe jest obsadzenie kogoś, kto naprawdę rozumie te warstwy – nie chodzi tylko o znalezienie kogoś, kto wygląda jak Harrelson, ale kogoś, kto może uczynić tę postać swoją własną. Prequel zagłębi się w historię Haymitcha i traumę, która ukształtowała go na mentora, którego widzimy w oryginalnych filmach.
Podczas gdy fani z niecierpliwością czekają na premierę Sunrise on the Reaping w 2026 roku, przemyślane podejście Lawrence'a do castingu ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia, że postać Haymitcha będzie godna swojego dziedzictwa. Znalezienie odpowiedniego aktora, który wejdzie w te buty, nie będzie łatwym zadaniem.
Czy myślisz, że znajdą aktora, który sprosta kultowej kreacji Woody'ego Harrelsona?