Czy kiedykolwiek grałeś tak mocno, że przebiłeś naczynie krwionośne i miałeś krwotok z nosa? Nie? Ja też nie. Ale z drugiej strony, nie miałem stresu i presji rywalizacji na największych scenach w świecie e-sportu, czego doświadczał Zheng "nieśmiały" Yangjie z Hangzhou Spark podczas trwającego Overwatch League Playoffs.
Po naprawdę zaciętym i zaciętym meczu z Atlanta Reign, w którym Spark wrócił do zwycięstwa po upuszczeniu dwóch pierwszych map w serii pięciu map, Shy świętował ze swoimi kolegami z drużyny i z zakrwawionym nosem. Trudno uznać to poświęcenie i poziom determinacji do rzemiosła za coś niesamowitego.
Z tym pierwszym meczem w książkach, Spark będzie musiał zmierzyć się z Boston Uprising jeszcze dzisiaj.