Suicide Squad: Kill the Justice League podobno cieszy się pozytywną reakcją wewnętrzną, zgodnie z najnowszym odcinkiem podcastu VGC.
Dzieje się tak pomimo znaczącej reakcji, jaką gra otrzymała po jej prezentacji na niedawnym PlayStation State of Play. Biorąc pod uwagę pogłoski o przesunięciu gry na koniec tego roku, a nawet na 2024 rok, zrozumiałe byłoby myślenie, że być może morale w Rocksteady jest nieco niskie.
Jednak według Andy'ego Robinsona z VGC, osoby pracujące nad grą są optymistycznie nastawione do niej. "Powiedziano mi, że to nie jest kolejne Gotham Knights, że wszyscy, którzy nad tym pracują, są dość optymistycznie nastawieni do pętli walki, które stworzyli, świata gry i tym podobnych rzeczy."
Robinson mówi, że byłby zaskoczony, gdyby studio naprawdę myślało o wprowadzeniu dużych zmian w podstawowej pętli rozgrywki lub innych podobnych aspektach.
Czy jesteś podekscytowany Suicide Squad: Kill the Justice League?