Epicka noc świętowania zamieniła się w chaos i dramat w ostatnią sobotę wieczorem w Hamburgu, kiedy Hamburg SV zapewnił sobie awans do Bundesligi po raz pierwszy od siedmiu lat. Wraz z ostatnim gwizdkiem po zwycięstwie 6-1 nad Ulm w drugoligowej Bundeslidze, tysiące kibiców wtargnęło na boisko. W ciągu kilku sekund pole zostało prawie całkowicie wypełnione ludźmi świętującymi i podpalającymi race.
Jednak aż 44 osoby zostały ranne w inwazji na murawę i wymagały pomocy medycznej. 19 z nich odniosło poważne obrażenia, a jeden został opisany jako zagrażający życiu. Pięć osób odniosło lekkie obrażenia - poinformowała hamburska straż pożarna, cytowana przez lokalne media.
Hamburg nie zdobył żadnego ważnego trofeum od 1980 roku, kiedy to zdobył Puchar Europy, obecnie Ligę Mistrzów, w 1983 roku i Puchar Niemiec DFB-Pokal w 1987 roku. Zostali zdegradowani z Bundesligi w latach 2017-18.