Wiele osób zastanawia się, dlaczego Nintendo wykazuje taki brak zainteresowania Donkey Kongiem, który nie doczekał się nowej dużej przygody od czasu wydania Donkey Kong Country: Tropical Freeze na Wii U ponad dziesięć lat temu.
Teraz okazuje się, że przynajmniej się nad tym zastanowili. Po tym, jak Activision Blizzard umieściło postacie Nintendo w Skylanders Superchargers, Nintendo było pod takim wrażeniem, że połączyło siły z Vicarious Visions, aby rozpocząć nową grę Donkey Kong, najwyraźniej skupiając się na mobilności z osiołkiem, który mógł ślizgać się po pnączach.
Tak przynajmniej twierdzi historyk gier Liam Robertson w najnowszym odcinku DidYouKnowGaming. Shigeru Miyamoto był podobno również zaangażowany w projekt, ale został on anulowany po sześciu miesiącach, gdy Activision Blizzard chciało, aby studio było zamiast tego deweloperem wspierającym Call of Duty.
To skłoniło duet założycielski Vicarious Vision, Karthik i Guha Bala, do porzucenia i założenia Velan Studios, które kontynuowało współpracę z Nintendo i wydało Mario Kart Live: Home Circuit w 2020 roku.