Real Madryt wygrywa pierwszą rundę w tegorocznej edycji nowego "klasyka" Ligi Mistrzów: Manchester City vs. Real Madryt. Obie drużyny spotkały się już pięć razy w ciągu ostatnich dziewięciu lat w meczach pucharowych Ligi Mistrzów: 2016, 2020, 2022, 2023 i 2024. W 2025 roku spotkanie odbyło się wcześniej niż zwykle, w nowym play-offie pucharowym przed rundą 16.
Real Madryt nigdy nie wygrał na Etihad Stadium i przez większość meczu wydawało się, że tym razem nie wygra. Haaland wcześnie objął prowadzenie w pierwszej połowie, Mbappé wyrównał w drugiej połowie naprawdę bardzo dziwnym strzałem, ale Haaland, z rzutu karnego, dał 2-1 dziesięć minut przed końcem.
Jednak Brahim Díaz, były zawodnik Manchesteru City, strzelił gola na 2:2 zaraz po tym, jak wskoczył na boisko, zastępując Rodrygo i odmówił świętowania z szacunku dla kibiców. Ale swój mały taniec wykonał w doliczonym czasie gry, kiedy Vinícius i Bellingham ugotowali wynik na 2-3. Madryt odniósł ciężko wywalczone zwycięstwo: wyraźnie zdominował grę (nie posiadanie piłki) i oddał więcej prób bramkowych niż kiedykolwiek wcześniej drużynie Guardioli: 20 strzałów, 8 celnych, przy 11 strzałach i 4 celnych dla City.
Dzięki zwycięstwu w ostatniej minucie (z pewnością najlepszy mecz Realu Madryt w sezonie), Madryt remisuje w bezpośrednich spotkaniach z City: po 4 zwycięstwa i 5 remisów. W przyszłym tygodniu na Bernabéu Manchester City będzie musiał mocno powalczyć o powrót... Ale dogrywka jest bardzo otwarta.