Gladiator 2 ma się ukazać w listopadzie. Kontynuując dziedzictwo z pierwszego filmu, oczekiwania są wysokie i chociaż Paul Mescal wydaje się wziąć na swoje barki ciężar wyrównania występu Russella Crowe'a z pierwszego filmu, wydaje się, że oryginalny aktor został całkowicie pominięty w dyskusjach na temat filmu.
W rozmowie z Empire Ridley Scott wyjawił, że w ogóle nie konsultował się z Crowe'em w sprawie drugiego filmu. "On wciąż jest jednym z najlepszych aktorów na świecie i myślę, że mamy dobre relacje" – powiedział Scott. "Mam nadzieję, że tak. O ile nie zacznie narzekać na to, że nie skonsultowano się z nim. Dlaczego miałbym to robić? On nie żyje.
Możemy się więc domyślać, że nie ma żadnego niespodziewanego cameo Crowe'a w retrospekcji czy coś w tym stylu. Biorąc pod uwagę, że umiera pod koniec pierwszego filmu, ma sens, że Crowe nie miałby nic wspólnego z drugim. Wciąż mamy jednak kilku powracających członków obsady, takich jak Connie Nielsen.