Minęło już ponad 25 lat, odkąd Wesley Snipes trafił do kin na całym świecie jako odziany w skórę pogromca wampirów Blade i gdyby nie sukces tego filmu, gatunek superbohaterski mógłby nawet nie istnieć w takiej formie, w jakiej istnieje dzisiaj.
Krótko mówiąc, świat, a także wytwórnie filmowe, mają wiele do zawdzięczenia Wesleyowi Snipesowi za rolę, która pod wieloma względami zdefiniowała jego karierę. Fakt, który powinien być celebrowany i powinien mieć godne zakończenie, przynajmniej jeśli zapytać Ryana Reynoldsa.
Aktor grający Deadpoola bardzo jasno wyraził swoje poparcie dla Snipesa, a w mediach społecznościowych powiedział, co następuje:
"Nie ma Foxa, uniwersum Marvela czy MCU, w którym Blade nie stworzyłby najpierw rynku. On jest tatusiem Marvela. Proszę, retweetuj, aby wysłać coś w stylu Logana"
Czy zgadza się pan z tym, co mówi pan Reynolds, czy Snipes i Blade powinni zostać pożegnani w bardziej konkretny i dostojny sposób w stylu Logana?