Są chwile, kiedy pojawia się zwłaszcza film komediowy i wywraca do góry nogami dużą część świata. Kilka lat temu był to The Interview, komedia z Sethem Rogenem i Jamesem Franco w rolach głównych, która służyła jako satyryczna parodia Korei Północnej. Film miał dość katastrofalną przedpremierę, wszystkie wywiady promocyjne zostały odwołane w ostatniej chwili, a wielu obawiało się, że film wywoła więcej konfliktów niż dostarczy humoru. Jednak tak naprawdę nigdy tak się nie stało, a dziś The Interview jest traktowany w znacznie mniej wrogi sposób.
Mówiąc o tym szalonym filmie, w niedawnym wywiadzie dla The Guardian, Rogen zauważył, że film został źle potraktowany i że dziś jest traktowany jednym tchem jak prawie każdy inny film komediowy.
"The Interview przyszłoby mi na myśl jako rzecz, która poszła... Powiedziałbym, że słabo. Teraz ten film jest nadawany w telewizji kablowej o 15:00 w niedzielne popołudnie – jest jak każdy inny film komediowy, który widzisz w telewizji: jest jak The Rock w południe, The Interview o trzeciej, Con Air o czwartej.
Czy zgadzasz się z Rogenem, że The Interview był może przesadzony, czy też uważasz, że film był niewrażliwy?