Jeśli MCU może połączyć wszystkich naszych ulubionych bohaterów Marvela, dlaczego nie możemy mieć jednego wielkiego, wspólnego uniwersum gier wideo? Wygląda na to, że tak myślał Ben Schwartz, aktor, który gra Sonica w serii filmów Sonic the Hedgehog.
W rozmowie z Variety przed premierą filmu został zapytany o możliwą współpracę w Super Mario z Chrisem Prattem i wydaje się być bardzo podekscytowany tą perspektywą. "Są dwie rzeczy, które bardzo bym chciał. Uwielbiam Chrisa Pratta. Myślę, że jest niesamowity i gra Mario – o czym prawdopodobnie nie powinniśmy rozmawiać w tym wywiadzie – ale Igrzyska Olimpijskie są wspaniałe" – powiedział Schwartz, odnosząc się do tytułów Mario i Sonica na Igrzyskach Olimpijskich.
"Naprawdę uważam, że to może być banany, jeśli dostaniemy spin-off Super Smash Bros., ale to wymagałoby tak wielu różnych studiów, które byłyby dla siebie miłe w tym samym czasie. Ale pomysł, że możemy zbudować naszą własną franczyzę, która żyje sama w sobie, a mamy w niej tak wiele postaci, że możemy zrobić trzy, cztery, pięć, sześć – to jest to, na czym się koncentruję i to jest to, co kocham.
Schwartz skupia się obecnie na tworzeniu kolejnych filmów o Sonic the Hedgehog, które wydają się być skarbnicą rodzinnych przygód. Czwarty film jest w drodze, z datą premiery w 2027 roku, dając nam znać, że pomimo zakończenia trylogii, historia Sonica jest daleka od zakończenia.