Polski
Gamereactor
recenzje filmów
Homem-Aranha: Sem Volta a Casa

Spider-Man: Bez drogi do domu - bezspoilerowa recenzja

Peter Parker staje w obliczu swojego najmroczniejszego momentu w filmie opartym na fan-serwisie.

Spider-Man: No Way Home to zdecydowanie najbardziej oczekiwany film MCU od czasów Avengers: Endgame, i w dużej mierze wynika to z plotek i domysłów fanów. Cóż, nie jesteśmy tutaj, aby mówić ci, które okazały się prawdziwe, a które nie, ponieważ jest to w większości recenzja bez spoilerów. Omówimy tylko to, co zostało już ujawnione w zwiastunach i streszczeniu.

No Way Home rozpoczyna się w miejscu, w którym zakończył się poprzedni film, Daleko od domu, a Mysterio i Jonah Jameson ujawniają światu, że Peter Parker jest Spider-Manem. Jak możesz sobie wyobrazić, wywraca to życie nastolatka do góry nogami, a pierwszy akt skupia się głównie na następstwach. W końcu Peter będzie szukał pomocy Dr. Strange'a, ale zaklęcie się nie powiedzie i kilku złoczyńców z innych wszechświatów trafi do MCU.

To właśnie pokazały nam zwiastuny. Resztę historii... będziesz musiał obejrzeć sam.

Możemy powiedzieć, że No Way Home to prawdziwa opowieść o Spider-Manie, być może najprawdziwsza, jaka kiedykolwiek powstała, by naśladować komiksy. Tak, Dr Strange jest w filmie i są inne odniesienia do większego uniwersum Marvela, ale ogólnie jest to film skupiający się na małym świecie Petera Parkera i doceniamy to. W rzeczywistości jest to coś, co można nazwać pełnoprawnym filmem dla fanów i chociaż zwykle nie przepadamy za takim podejściem, No Way Home ma przynajmniej tę zaletę, że w pełni przyjmuje ten pomysł i prowadzi go tak daleko, jak tylko może. Postanowiliśmy zrobić to samo i przyjąć to, czym jest.

Homem-Aranha: Sem Volta a Casa
To jest reklama:

To oczywiście proste, ponieważ jesteśmy wielkimi fanami Spider-Mana. Jednak bardziej przypadkowi fani lub widzowie mogą tego nie docenić. Z trzech aktów drugi jest najwolniejszy i nieco nudniejszy, chociaż akt pierwszy i trzeci w większości nadrabiają słaby akt drugi. Spider-Man: No Way Home to także nie tylko film MCU, w którym Peter Parker musi zmierzyć się ze swoim najmroczniejszym do tej pory momentem, ale także ten, w którym postać wykazuje największy wzrost jako nastolatek i bohater.

Słowo także dla ogromnej i imponującej obsady aktorów. Wspaniale było zobaczyć powracające twarze, takie jak Benedict Cumberbatch jako Dr Strange i Zendaya jako MJ, i prawdziwa przyjemność oglądać Alfreda Molinę (Doc Oc), Jamiego Foxxa (Electro) i Willema Dafoe (Osborn/Green Goblin), powracających do ich starych ról. Najważniejszym wydarzeniem był jednak Tom Holland. Aktor po raz kolejny pokazuje, że był idealnym wyborem dla współczesnego Petera Parkera/Spider-Mana, okazując wiele emocji przez cały film.

Nie możemy zbytnio rozwodzić się nad Spider-Man: No Way Home, bo możemy zagłębić się w terytorium spoilerów. Możemy ci powiedzieć, że każdy chętny fan Spider-Mana lub MCU powinien iść do kina, aby obejrzeć ten film, ponieważ jest to z pewnością najlepszy film MCU od czasu Endgame, nawet jeśli duża część tego to czysty fanserwis. A tak przy okazji, wskazówka: zostań do samego końca napisów końcowych, ponieważ są dwie dodatkowe sceny, które chcesz obejrzeć.

HQ
To jest reklama:
Homem-Aranha: Sem Volta a CasaHomem-Aranha: Sem Volta a CasaHomem-Aranha: Sem Volta a Casa
08 Gamereactor Polska
8 / 10
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości