Denis Villeneuve, wizjoner stojący za "Diuną", "Blade Runnerem 2049", "Przybyciem", "Więźniami" i "Sicario", dał jasno do zrozumienia, że na jego planach filmowych nie ma miejsca na rozrywki, takie jak telefony komórkowe. Według niedawnego wywiadu dla Los Angeles Times, reżyser postrzega kino jako formę sztuki opartą na współpracy i skoncentrowaną na teraźniejszości, w której najważniejsza jest niepodzielna uwaga. Zasada zakazu korzystania z telefonu przez Villeneuve'a była podstawą od czasu jego wczesnych projektów, podkreślając znaczenie pełnego zanurzenia się w procesie twórczym.
Villeneuve porównał tworzenie filmów do innych form sztuki, takich jak malarstwo i taniec, gdzie do stworzenia znaczącego dzieła wymagana jest całkowita koncentracja. Dla niego powiedzenie "cięcie" nie powinno spowodować, że załoga zanurzy się w swoich urządzeniach. Zamiast tego nalega na wspieranie środowiska więzi i uważności. Pomimo swojego zdecydowanego stanowiska, Villeneuve przyznał, że telefony są uzależniające w codziennym życiu, przyznając, że kusi go, aby całkowicie się rozłączyć.
Co ciekawe, Villeneuve rozszerza swoje minimalistyczne podejście na fizyczną konfigurację swoich scenografii. Zainspirowany kontuzją pleców, której doznał podczas kręcenia filmu Blade Runner 2049, wraz z operatorem Greigiem Fraserem zdecydowali się stać przez cały czas trwania produkcji Diuny, unikając krzeseł, aby promować elastyczność i energię. Krzesła były jednak nadal dostępne dla producentów i innych członków ekipy.
Co sądzisz o podejściu Denisa Villeneuve'a?