The Wild Robot to film animowany, którym wszyscy zachwycają się w październiku. Niektórzy twierdzą, że to najlepszy film studia DreamWorks do tej pory, a nawet jeśli się z tym nie zgadzasz, zimna, twarda gotówka napływa do filmu. Zgarniając 148 milionów dolarów przy budżecie wynoszącym 78 milionów, nie jest to do końca przebój kasowy, na który DreamWorks mogło liczyć, ale wygenerował wystarczająco dużo, aby nakręcić sequel.
Filmowiec Chris Sanders potwierdził w rozmowie z Deadline, że trwają prace nad sequelem. "W 100% tak, absolutnie są plany dotyczące drugiego" – powiedział. Sanders był także scenarzystą i reżyserem filmów "Jak wytresować smoka", "Lilo i Stitch" oraz "Krudowie".
The Wild Robot pojawi się na platformach cyfrowych w tym tygodniu. Po niespełna miesiącu w kasie, wyląduje 15 października. Po raz kolejny wydaje się, że firmy filmowe są zadowolone, że nie generują tak dużo pieniędzy w tradycyjny sposób, jeśli oznacza to słodką umowę na przesyłanie strumieniowe.