Jedną z najsłynniejszych par aktorsko-reżyserskich w Hollywood byli przez długi czas Johnny Depp i Tim Burton. Para połączyła siły w ramach szeregu projektów, w sumie ośmiu, w tym Alice in Wonderland i Alice Through the Looking Glass, Sweeney Todd i Edward Scissorhands, Corpse Bride, Sleepy Hollow, Ed Wood, a ostatnio Dark Shadows. Ten ostatni film zadebiutował w 2012 roku i od tego czasu para nie pracowała razem, po części bez wątpienia z powodu procesu Depp kontra Amber Heard, który, szczerze mówiąc, po prostu sprawił, że obaj aktorzy wyglądali źle w oczach opinii publicznej i nie doprowadził do niczego innego.
Ale ten proces miał miejsce wiele lat temu, a Depp zaczyna znów pojawiać się w większych projektach, w tym w kolejnym filmie Terry'ego Gilliama, który będzie kręcony w styczniu. Kiedy więc Depp i Burton znów połączą siły?
Przemawiając niedawno na Marrakech International Film Festival, jak donosi IndieWire, Burton zauważył, że on i Depp najprawdopodobniej połączą się ponownie w przyszłości, ale nie wie dokładnie kiedy.
— Cóż, jestem pewien, że tak będzie — odparł Burton. "Nigdy nie mam ochoty używać tego czy innego aktora. Zazwyczaj musi być oparty na projekcie, nad którym pracuję. O to właśnie chodzi w filmie. To współpraca i dzielenie się pomysłami z ludźmi wokół ciebie".
Biorąc pod uwagę, że para nie ma tendencji do tworzenia sequeli razem, czy myślisz, że połączą siły, aby przedłużyć historię jednego ze swoich poprzednich projektów, czy zamiast tego ponownie stworzą coś oryginalnego? I jak myślisz, jakie jest prawdopodobieństwo, że pojawi się w nim również Helena Bonham-Carter?