Showrunnerka Wiedźmina od Netfliksa, Lauren S. Hissrich, ujawniła w ostatnim filmie promocyjnym, że pierwotnie serial miał być inspirowany powieścią Pani Jeziora, która głównie skupiała się na postaci Ciri, ale podczas pisania tej wersji uświadomiła sobie, że za bardzo brakuje w niej Geralta i jego perspektywy.
W rezultacie Hissrich stworzyła kilka wersji scenariusza, ostatecznie wykorzystując dwie pierwsze książki z sagi - Ostatnie życzenie i Miecz przeznaczenia - aby skupić się jednocześnie tak na Geralcie i Ciri, jak i Yennefer.
"Chciałam uchwycić obraz tych kobiet, zanim zostały one poznane przez kogoś innego. W książkach wszystkie postacie spotykają się z Geraltem, więc masz wrażenie, że poznajesz je poprzez jego charakter, z jego perspektywy, a ja chciałam, by świat mógł najpierw zobaczyć tę Ciri, która była przed Geraltem".