Jeśli kiedykolwiek grałeś w grę fabularną Bethesdy, wiesz, że są one prawie gatunkiem samym w sobie. Są niesamowicie wszechstronne i absurdalnie bogate w zawartość, dzięki czemu możesz tworzyć własne przygody, w których robisz wszystko po swojemu.
Ale weteran Bethesdy, Todd Howard, przyznaje, że rozmiar ich gier fabularnych jest czasami wręcz nieodpowiedzialny, a w wywiadzie dla BAFTA (za pośrednictwem Insider Gaming) mówi nam teraz, dlaczego gry są tak typowo ogromne, jak oczekujemy od studia:
"W Bethesdzie niewiele wycinamy z naszych gier, dlatego gry są tak nieodpowiedzialnie duże. A tak naprawdę chodzi o cały zespół, wiesz, wkładanie dużo kreatywności w grę. Oczywiście nie tylko ja i myślę, że to właśnie czyni je wyjątkowymi".
W zasadzie nie ma próby dokręcania produktów, ale to, co powstaje, jest również zawarte w ukończonych przygodach, co tak naprawdę wiele wyjaśnia (na dobre lub na złe) każdemu, kto grał w przygodę Bethesdy.
Następnie czekamy na rozszerzenie Starfield Shattered Space, które ma się ukazać dzisiaj (oczywiście będziemy je recenzować w tym tygodniu), a potem prawdopodobnie The Elder Scrolls VI pojawi się w menu za kilka lat.