Polski
Gamereactor
wiadomości

Uncharted odsyła w cień Masters of the Universe

Film o He-Manie znika z planów Sony.

HQ

Uncharted boryka się z wieloma problemami, a reżyserowie produkcji zmieniają się szybciej niż Nathan Drake wypowiada swoje słynne "crap". Złośliwi powiadają nawet, że Sony celowo zatrudniło do głównej roli Toma Hollanda, bo zanim film dojdzie do skutku, ten będzie mógł już zagrać dorosłego Drake'a. Tymczasem, jak się okazuje, Uncharted wskakuje na miejsce w kalendarzu należące wcześniej do innej produkcji.

Chodzi oczywiście o Masters of the Universe, a więc będący w planach nowy film o He-Manie. Projekt wyleciał z listy Sony, a na jego miejsce wskoczył właśnie Uncharted. Już jakiś czas temu szef Sony sugerował, że film może zostać oddany platformie Netflix, więc być może właśnie tak się stało. Co ciekawe, nowy reżyser filmowego Uncharted nie został nadal wybrany, ale plotki głoszą, że największe szanse ma Ruben Fleischer, który wcześniej tworzył Venoma.

Uncharted odsyła w cień Masters of the Universe

Dzięki, Deadline.



Wczytywanie następnej zawartości