Aleksandr Búblik, tenisista urodzony w Kazachstanie (w Rosji), obecnie 33. w rankingu ATP, wywołał kontrowersje po tym, jak nie przebierał w słowach na temat Rafy Nadala i Andy'ego Murraya, dwóch legend tenisa, którzy przeszli na emeryturę w zeszłym roku, opisując ich przejście na emeryturę jako "cyrk" w rosyjskiej telewizji, zauważony przez Tennis Update.
"Chce się odejść w szczytowym momencie. Oczywiście, nie jestem Rafą, moja spuścizna będzie znacznie mniejsza, jeśli można to tak nazwać" – powiedział o Nadalu, który przeszedł na emeryturę w wieku 38 lat po sezonie pełnym sukcesów sportowych, inspirując miliony ludzi, ale także cierpiąc niezliczone kontuzje, które gorzko zakończyły jego karierę w listopadzie ubiegłego roku.
"Ci ludzie osiągnęli wszystko, nawet my, tenisiści, patrzyliśmy na nich z otwartymi ustami w szatni, a potem widzisz jednego z nich łysego i starego" – powiedział o ostatnich latach Rafy, ignorując fakt, że jeszcze w 2022 roku Nadal zdobył swój 14. tytuł Rolanda Garrosa. "To jasne, że on nie jest taki sam i nigdy nie będzie taki sam. Moim zdaniem to nawet raczej hańba niż cyrk. Myślę, że to właściwy sposób, aby to ująć".
Ostro skrytykował również Andy'ego Murraya, który przeszedł na emeryturę po igrzyskach w Paryżu w 2024 roku, a obecnie jest menedżerem Novaka Djokovicia. Bublik opisuje ten ruch w karierze jako "próbę uchwycenia tego, czego już nie ma, jakichś echa przeszłości. Myślę, że to jest problem".
Alexander Bublik, obecnie 27-letni, powiedział, że zmienił zdanie na temat wcześniejszego przejścia na emeryturę i mówi, że może nadal grać przez dekadę. Ale "Mam nadzieję, że u mnie tak nie będzie, ale nie mogę tego powiedzieć na pewno. Może w wieku 36 lat zagram w Challengerze w Bangkoku, ale wciąż mam nadzieję, że wyjdę stąd ze spokojną duszą". Czy zgadzasz się ze słowami Bublika?