Alexander Bublik powiedział, że pokonanie Jacka Drapera w Roland Garros było "najlepszym momentem w jego życiu, kropka". To największe zwycięstwo 27-letniego kazachskiego tenisisty, a także jego najlepszy tydzień, w którym po raz pierwszy w karierze dotarł do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego, w serii, która obejmowała zdenerwowanie dwóch czołowych 10: Álexa de Miñaura (powrót po dwóch setach straty, 6-2, 6-2, 4-6, 3-6, 2-6) i ostatniej nocy przeciwko Jackowi Draperowi. również z tyłu (5-7, 6-3, 6-2, 6-4).
Bublik, jedyny ćwierćfinalista męskiej gry pojedynczej poniżej czołowej piętnastki (zajmuje 62. miejsce), był wzruszony i zaniemówił po zwycięstwie z Anglikiem, triumfie, którego niewielu się spodziewało, w tym on. Widząc go wzruszonego, tłum odpowiedział minutową owacją na stojąco, która sprawiła, że zalał się łzami. "Czasami w życiu jest tylko jedna szansa, a ja czułam, że to jest moja i nie mogłam pozwolić, aby mi się wymknęła. Stojąc tutaj, to najlepszy moment w moim życiu, kropka".
Po wysiłku ma jeden dzień odpoczynku przed środowym meczem z Jannikiem Sinnerem. Numer 1 na świecie, który w całym turnieju nie stracił seta, może być dla Bublika za dużo, ale Kazach postara się dać z siebie wszystko.