Wycofanie się Rafy Nadala z kortu tenisowego zostało skonsumowane wczoraj podczas ćwierćfinału Pucharu Davisa przeciwko Holandii, gorzki koniec, który nie przyćmił hołdu i owacji, jakie otrzymał na zakończenie trzech meczów, bardzo późno w nocy w Maladze.
Odtworzono 4-minutowe wideo, które zostało również opublikowane w mediach społecznościowych przez Puchar Davisa, w którym legendy tenisa i sportu chwalą inspirującą ciężką pracę Rafy przez ponad 20 lat, w tym Roger Federer (który również napisał do niego list), Novak Djokovic, Serena Williams, Andrés Iniesta, a nawet weterani Realu Madryt, tacy jak Raúl, Casillas i Beckham.
Andy Murray, brytyjski tenisista, zdobywca trzech Wielkich Szlemów i dwóch medali olimpijskich, również podzielił się wiadomością. "Wspaniale było was obserwować, rywalizować z wami i ćwiczyć z wami, odkąd po raz pierwszy spotkaliśmy się jako 13-, 14-letnie dzieciaki".
Murray szczególnie chwalił Nadala za pokorę, ciężką pracę i szacunek dla wszystkich. "Jesteś prawdopodobnie jedynym tenisistą w historii, który nigdy nie rzucił rakietą ze złości, co jest niewiarygodne". Ale Murray opowiedział anegdotę, którą Nadal być może wolałby, żeby była ukryta...
"To nie był przypadek, w którym przegrałeś na PlayStation. Widziałem Rafę rzucającego kontrolerami PlayStation po pokojach hotelowych na całym świecie, kiedy on i jego bliski przyjaciel Juan Mónaco tracili ze mną bramkę w końcówce meczu ze swoim ukochanym Realem Madryt w Pro Evolution Soccer.
Tymczasowo należący do "Wielkiej Czwórki" obok Federera, Nadala i Djokovicia, Murray również przeszedł na emeryturę w tym roku, po Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Teraz życzy Rafie "zasłużonego odpoczynku".