Czy Włosi są zbyt emocjonalni? Weteran Ferrari Enrico Cardile wyjaśnia różnicę w stosunku do Astona Martina
Aston Martin wciąż pracuje nad tym, aby dorównać Ferrari, ale Włosi są "zbyt emocjonalni".
Enrico Cardile jest jednym z kluczowych graczy w najbliższej przyszłości Astona Martina. Inżynier specjalizujący się w aerodynamice pracował dla Ferrari od czasu ukończenia inżynierii lotniczej na Uniwersytecie w w 2002 roku, dopóki nie został zatrudniony przez Astona Martina w lipcu 2024 roku jako nowy dyrektor techniczny, podlegając legendzie Adrianowi Neweyowi i zastępując Andrew Greena. 50-letni Włoch mógł legalnie rozpocząć pracę za Astonem Martinem dopiero rok później z powodu problemów prawnych.
Przemawiając w podcaście Beyond the Grid (za pośrednictwem ScuderiaFans), Cardile opowiedział o swoich początkowych odczuciach w jednym z najbardziej ambitnych zespołów Formuły 1, mając nadzieję, że zmiany w przepisach w Formule 1 w 2026 roku przyniosą możliwość zakończenia słabej serii wyników i walki o zwycięstwa, a nawet tytuły mistrza świata z Fernando Alonso i Lance'em Strollem.
Cardile uważa, że sposób, w jaki Brytyjczycy "reagują na problemy", jest kluczową różnicą w porównaniu z tym, jak pracują Włosi, i to daje im przewagę. "W Anglii ludzie są mniej emocjonalni i myślę, że to jest prawdziwa siła. Jedną rzeczą jest mieć pasję do tego, co robisz, a inną pozwolić, aby emocje przejęły kontrolę, gdy jesteś pod presją lub gdy pojawiają się problemy. Tutaj ludzie zachowują spokój, skupienie i nie tracą z oczu ostatecznego celu".
Aston Martin wciąż pracuje, aby osiągnąć poziom Ferrari
Po dwóch dekadach pracy w Maranello, przejście na Silverstone to wielka zmiana. Cardile wydaje się być szczęśliwy, mówi nawet, że uwielbia mieszkać w Anglii "pomimo pogody" i dalej wyjaśnia różnice między obiema drużynami.
"Pomiędzy Ferrari a Astonem Martinem wyczuwam wyraźne różnice. Nie mogę w tej chwili zdradzić zbyt wielu szczegółów. Z jednej strony Ferrari jest firmą o ugruntowanej pozycji, z wysoce wyrafinowanymi procesami i systemami, które były rozwijane przez dziesięciolecia. W Astonie Martinie wciąż pracujemy nad osiągnięciem tego poziomu, a przed nami jeszcze wiele optymalizacji."
Czy uważasz, że Aston Martin będzie konkurencyjnym zespołem w przyszłym roku w Formule 1?
