Polski
Gamereactor
recenzje
F1 25

F1 25

Nowy rok i nowa gra F1 od Codemasters. Ale jak wiele tak naprawdę się zmieniło i jak dobry jest nowy sezon Braking Point?

HQ

Nowy rok, nowy początek. Innymi słowy, w EA wszystko jest po staremu, jeśli chodzi o to, jak traktują swoje licencje sportowe, a to, czy jest to pozytywne, czy negatywne, można dyskutować w nieskończoność. Dla Codemasters i ich zespołu, którzy w taki czy inny sposób tworzą gry F1 od 2009 roku, czyli od 16 lat, ważne jest, aby tegoroczna edycja naprawdę się sprawdzała (i sprzedawała). Zarówno oceny, jak i wyniki sprzedaży spadły w ostatnich latach, a pod rządami EA seria gier poprowadziła się w nie do końca pozytywnym kierunku.

Wcześniej bardzo popularne, historyczne części zostały anulowane, a zamiast tego energia została włożona w rzeczy, które w zasadzie mają bardzo niewiele wspólnego ze sportem. Nie mniej ważne F1 World, które później przekształciło się w F1 Life, a także Fanzone mode, Podium Pass i PitCoins. To, w połączeniu z tym, co wielu długoletnich fanów opisało jako najgorsze wrażenia z jazdy w serii od dłuższego czasu, sprawiło, że zeszłoroczna gra była jedną z bardziej nierównych w serii od wielu lat, co wyraźnie znajduje odzwierciedlenie w słabych wynikach sprzedaży.

Nie zamierzam ponosić jawnej porażki, ale nie trzeba być geniuszem na poziomie inteligencji Einsteina, by zdać sobie sprawę, że znacznie mniejsza liczba sprzedanych egzemplarzy gry opartej na jednym z największych sportów motorowych na świecie w ciągu pięciu lat jest nie do utrzymania. Oficjalna licencja nie jest darmowa, a praca, która za nią stoi, jest kosztowna, nie ma co do tego wątpliwości. I na tym froncie muszę przyznać wiele uznania zespołowi, ponieważ pomimo zeszłorocznego fiaska, bo tak, dokładnie tak było, nie spuścili gazu, a wysiłki w tym roku są imponujące w tych okolicznościach.

F1 25
Modele sterowników wciąż pozostawiają wiele do życzenia.
To jest reklama:

Najbardziej ambitna edycja do tej pory? Nie, nie posunąłbym się aż tak daleko, ale zmiany są największe od dłuższego czasu i co nie mniej ważne, (w końcu) zostawiły stare konsole w tyle, ponieważ gra jest wydawana tylko na PlayStation 5, Xbox Series X/S i PC, co z kolei oznacza, że mieli więcej mocy do pracy, co jest również zauważalne w wielu miejscach. Trochę bardziej wyrazista prezentacja, nieco lepsza sztuczna inteligencja i trochę więcej głębi w różnych trybach gry, w których, między innymi, MyTeam przeszedł coś, co najlepiej można opisać jako całkowitą renowację.

Zacznijmy jednak od tego, co mnie osobiście i pewnie wielu z Was innych powracających fanów interesuje najbardziej, czyli od wrażeń z jazdy. Jest to w końcu punkt, w którym gry były wielokrotnie krytykowane w ostatnich latach. Pomimo wysiłków zmierzających do dostrojenia sposobu, w jaki samochody reagują na wszystko, od pogody i wiatru po nawierzchnie i brudne powietrze, wydaje się, że Codemasters wielokrotnie grzebał w tej kwestii. Trudno powiedzieć, czy wynika to z poszukiwania tzw. złotego środka, czyli równowagi między symulacją a dostępnością.

Rozumiem, że nie jest łatwo uszczęśliwić wszystkich, ale dlaczego nie pójść tą samą drogą, co zrobili ze swoimi grami rajdowymi, przynajmniej do czasu, gdy EA zdecydowało się wstrzymać wszelkie prace związane z WRC. Ale faktem jest, że nie wierzę już, że możliwe jest stworzenie czegoś, co może zarówno zadowolić zagorzałych nerdów, ale jednocześnie być ciepłym i przyjaznym dla szczęśliwego entuzjasty, który chce po prostu przejechać kilka okrążeń wokół Monzy w Ferrari, uczucie, które zostało również wzmocnione po kilku godzinach jazdy w F1 25.

F1 25
Ale przynajmniej podczas wyścigów gra jest naprawdę oszałamiająca.
To jest reklama:

Na dobre i na złe, to więcej tego samego, chociaż zmiany też są tutaj i zauważalne. Ogólnie rzecz biorąc, tegoroczna gra jest wolniejsza, co jest pozytywną zmianą, choć coś, czego prawie nie zauważy nikt poza tymi, którzy regularnie grają w F1, rok po roku. Jest to jednak krok w dobrym kierunku w porównaniu z poprzednią edycją, lądując gdzieś w wodach pomiędzy F1 23 a F1 24. Samochody są przystępne i responsywne, choć wciąż zbyt miłe i wyrozumiałe.

Jest to świetne, jeśli planujesz jeździć z kontrolerem w ręku, ale mniej ekscytujące, jeśli planujesz grać F1 25 z bardziej wyszukanym wyposażeniem, takim jak kierownica i pedały. Warto w tym miejscu podkreślić, że o ile w prawdziwym życiu jestem wielkim fanem tego sportu, o tyle jako gracz jestem o wiele bardziej swobodny. Sterowanie nigdy nie było dla mnie wystarczająco dobre, a moje spostrzeżenia i przemyślenia na temat wrażeń z jazdy opierają się wyłącznie na tym. Ale to powiedziawszy, nadal mogę postrzegać grę jako nieco bardziej zręcznościową niż realistyczną.

Krawężniki i wyboje są stonowane w porównaniu z zeszłym rokiem, a samochody generalnie wydają się znacznie bardziej osadzone wzdłuż drogi. Nie tylko przy dużych prędkościach, gdzie przyczepność jest naprawdę zauważalna, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, podczas gdy równie szybko spada przy niższych prędkościach. Podobnie, obszary poza torem również zostały zaostrzone. Nie w tym sensie, że tracisz całą prędkość, wjeżdżając w piasek lub trawę, ale raczej w tym sensie, że tracisz praktycznie całą przyczepność, kontrolowany aquaplaning, jeśli wolisz. Gdybym chciał bardziej realistycznej interpretacji, to działa jak urok, ale jako kompromis jest w porządku.

F1 25
Mapowanie tonów było swobodnie stosowane, aby poradzić sobie ze światłem dziennym podczas wyścigów.

Niestety, nie mogę powiedzieć tego samego o wpływie pogody na wyścigi i samochody. Zeszłoroczna gra F1 była już zdecydowanie zbyt łagodna na tym froncie, co F1 25 odziedziczyło i chociaż wyścigi w deszczu z pewnością wyglądają dramatycznie, nie znajduje to wystarczającego odzwierciedlenia w samej jeździe. Czy jest to bardziej wymagające, absolutnie. Ale nie tak bardzo, jak powinno. Ponadto widoczność przez rozpryski z samochodów jadących z przodu jest zdecydowanie zbyt dobra.

Ta intensywność i uczucie balansowania na granicy między kontrolą a katastrofą po prostu nigdy się nie materializuje, co uważam za bardzo smutne. Jasne jest, że wciąż jest wiele miejsca na poprawę, ponieważ chociaż wrażenia z jazdy zostały zaktualizowane i odświeżone, wydaje się, że jest to raczej krok w bok niż rzeczywista poprawa. Jeśli już, to gra jest prawdopodobnie bardziej przystępna niż kiedykolwiek wcześniej i chociaż osobiście nie przeszkadza mi to zbytnio, nie jestem pewien, czy jest to coś, co zadowoli najbardziej zagorzałych maniaków symulatorów.

Ale jeśli wrażenia z jazdy są trochę status quo, tory zostały poddane gruntownemu remontowi. Cóż, a dokładniej kilka z nich. Korzystając ze skanowania LiDAR, firma Codemasters odtworzyła szczegóły, takie jak zmiany wysokości, krawężniki, promienie łuków i sąsiednie środowiska z chirurgiczną precyzją. Miało to duży wpływ na tory takie jak Suzuka, Melbourne i Miami, co wraz z nowym sezonem Braking Point jest w rzeczywistości wielką atrakcją gry. Marzeniem byłoby, gdyby zespół Codemasters mógł zaktualizować wszystkie tory w grze w ten sposób, ale czas kosztuje, a jeśli F1 nadal będzie istnieć pod parasolem EA w przyszłym roku, powinniśmy móc cieszyć się kolejną garścią dodatkowych torów zeskanowanych przez LiDAR.

F1 25
Teraz możesz ozdobić ładne pojazdy, jeśli lubisz tego typu rzeczy.

Kolejnym z głównych tematów dyskusji na temat F1 25 była możliwość jazdy z odwróconym układem, która jest teraz po raz pierwszy możliwa na przykład na Silverstone i Zandvoort. Może się wydawać, że to sztuczka, ale faktem jest, że dość mocno zmienia wyścigi, a na przykładzie Silverstone dodano dodatkową strefę DRS podczas jazdy w odwróconym układzie. Klasyka może i jest klasyką, ale nie da się ukryć, że zmienione warunki faktycznie nadają tym utworom nowe życie.

Niestety, początkowo tylko trzy tory mogą jeździć wstecz, wspomniane wcześniej Silverstone i Zandvoort oraz Red Bull Ring w Austrii. Komputerowi przeciwnicy również zostali na nich przeszkoleni i osobiście nie zauważyłem żadnej większej różnicy w tym, jak AI zachowywało się na odwróconych torach w porównaniu do jazdy nimi "normalnie". W każdym razie jest to zabawny i ceniony dodatek, ale którego znowu chciałbym, żeby było więcej.

Ale największą atrakcją roku i absolutnie głównym powodem, dla którego warto wydać pieniądze na F1 25, jest oczywiście Braking Point. Tak, zbyt dramatyczny, ale skandalicznie zabawny tryb fabularny powraca w trzecim sezonie po tym, jak nie było go w F1 24. Po raz kolejny to fikcyjny Konnersport wysuwa się na pierwszy plan, a historia rozpoczyna się mniej więcej w miejscu, w którym skończyła się ostatnim razem. Powracają znajome nazwiska, takie jak Aiden Jackson i Devon Butler, ale dołączają do nich także nowe postacie, wraz z narracją godną Drive to Survive, od której naprawdę trudno się oderwać.

F1 25
Tegoroczne samochody sprawiają wrażenie bardziej osadzonych na torze i mniej reagują na krawężniki i nierówności. Czy to dobrze? Nie jestem do końca przekonany.

Jak można się było spodziewać, dochodzi zarówno do konfliktów wewnętrznych, jak i zewnętrznych, a dramat niezmiennie nabiera tempa. To idealna odskocznia od skądinąd suchych i poważnych wyścigów, które reprezentuje gra, tak dobrze, jak ją zapamiętaliśmy, a także dzięki dobrze skomponowanym sekwencjom, ulepszonym animacjom twarzy i wiarygodnej, ale być może nieco przesadzonej grze aktorskiej. Ten trzeci sezon Braking Point jest naprawdę, naprawdę dobry i powinien być powracającą częścią gry, rok po roku. Pod tym względem Codemasters naprawdę się udało i jest to coś, z czego więcej gier wyścigowych powinno się uczyć i uwzględniać.

Jak wcześniej wspomniano, MyTeam również powrócił, ale zmienił się dość mocno w porównaniu z poprzednimi latami. Mile widziany kompletny remont tego, co istnieje od 2020 roku, a co już w zeszłym roku wydawało się dość nudne. Tryb gry, który został nazwany po prostu "MyTeam 2.0", obejmuje teraz coś więcej niż tylko wybór koloru samochodu i zatrudnienie kolegi z zespołu. W końcu pozwala zbudować zespół od podstaw lub jeśli chcesz, przejąć już istniejący, taki jak Konnersport lub APXGP. Tak, fikcyjny zespół z filmu F1 też tu jest.

Zniknęło poczucie bycia gloryfikowanym trybem Career, tutaj jesteś zmuszony do równoważenia budżetów, zarządzania personelem i podejmowania wielu decyzji, które mogą zadecydować o wyniku całego sezonu. Jak będzie rozwijał się samochód i jakich sponsorów chciałbyś powitać w zespole? To tylko niektóre z pytań, z którymi będziesz musiał się zmierzyć, a wszystko to przy jednoczesnym obserwowaniu tego, co Codemasters nazywa Fan Rating, co jest mniej więcej tym, na co wygląda, konkursem na bycie tak renomowanym i atrakcyjnym, jak to tylko możliwe, co z kolei wpływa również na kilka innych elementów. Jeśli chcesz pozyskać najbardziej prestiżowych sponsorów, musisz mieć również dobrze zarządzany zespół.

F1 25
F1 25 jest w najlepszych momentach naprawdę olśniewający i wciągający.

Rozwój samochodów i kierowców również został teraz podzielony, co zmusza cię do dokonywania mądrych wyborów dotyczących tego, jak i gdzie faktycznie wydajesz dostępne zasoby. Nie jest to właściwe F1 Manager, ale nie ma wątpliwości, że Codemasters raz czy dwa spojrzało wstecz na nieistniejącą już (niestety) serię i wycyzelowało niektóre z najlepszych fragmentów. Chociaż MyTeam 2.0 nie oferuje tak głębokiego nurkowania jak jego odpowiednik Frontier Developments ', jest więcej niż wystarczający, aby zaoferować przynajmniej coś znacznie innego niż tylko pędzenie okrążenie po okrążeniu za kierownicą.

Jeśli chodzi o prezentację, to po raz kolejny silnik Ego zapewnia moc i podobnie jak w poprzednich latach, F1 25 wygląda bardzo dobrze, zwłaszcza na komputerze o wystarczającej wydajności, aby naprawdę pozwolić grze prężyć muskuły. Dzięki Path-Tracingowi może to wyglądać strasznie spektakularnie i jest to coś, co w momencie pisania tego tekstu jest całkowicie dostępne wyłącznie na PC. Z drugiej strony gracze konsolowi będą musieli się bez niego obejść, a o aktualizacji PS5 Pro (jak dotąd) nie było mowy, więc zobaczymy, co stanie się w przyszłości na tym froncie.

To, co jednak można cieszyć się na wszystkich platformach, to ogólnie ulepszone oświetlenie. Gry F1 z pewnością wyglądały absurdalnie dobrze przez długi czas, a silnik Ego wielokrotnie malował fantastycznie dramatyczne sceny w świetle popołudnia, wczesnym rankiem lub późnym wieczorem. Ale z jakiegoś powodu jasne światło dzienne było obszarem, w którym gra pozostawała w tyle i wydawała się wręcz rozczarowująca wizualnie. Codemasters w końcu to naprawił, otrząsając się z nieco kreskówkowego wyglądu, na który cierpiały poprzednie gry F1 w świetle dziennym. Różnica jest namacalna i bardzo doceniana, nie wspominając o tym, że F1 25 jest teraz znacznie bardziej jednolity graficznie.

F1 25
Braking Point 3 to absolutna atrakcja gry.

Niemniej jednak dźwięk również został wzmocniony, nie żeby wcześniej był w jakikolwiek sposób zły, ale teraz dołączono jeszcze bardziej autentyczne klipy dźwiękowe z poprzednich wyścigów, a różnorodność jest większa niż kiedykolwiek. Małe, ale nie bez znaczenia ulepszenie, które również przyczynia się do poprawy wrażeń. Powiedziałbym, że ryk silnika jest nieco bardziej charakterystyczny w F1 25, a pod względem tonu odczuwam nieco większą różnicę między np. silnikiem Ferrari a odpowiednikiem Mercedesa.

Ale pod koniec dnia największym pytaniem, odwiecznym pytaniem, jest to, czy warto inwestować w tegoroczną grę, jeśli już posiadasz F1 24. No cóż, albo 23, jeśli o to chodzi... Jak zawsze, ta odpowiedź opiera się na tym, jak bardzo jesteś zainteresowany i obsesyjny na punkcie tego sportu i czy zamierzasz spędzić wiele godzin w Internecie, ścigając się z innymi podobnie myślącymi ludźmi. Wrażenia z jazdy nadal stoją pod znakiem zapytania, a komputerowi przeciwnicy również nie są znacznie lepsi w porównaniu z zeszłym rokiem. Nurkowanie w zakrętach niestety nadal działa trochę zbyt dobrze, a sztuczna inteligencja jest dość łaskawa, jeśli chodzi o cofanie, aby uniknąć kolizji.

Zauważyłem również kilka nieprzyjemnych i pozornie przypadkowych błędów, w tym krawężniki powodujące coś, co najlepiej można opisać jako agresywną i wybuchową reakcję alergiczną, coś, co niejednokrotnie skutkowało wizytą na żwirze lub w barierę. Nie jest to przełom, ponieważ powtarza się to w ostatnich latach, ale nadal smutne jest, że może się to zdarzyć i w niewłaściwych okolicznościach zrujnować kilka godzin gry.

F1 25
Deszcz i deszcz ze śniegiem nadal wydają się zbyt łatwe do pokonania.

Jasne, funkcja Rewind jest dostępna (może z jakiegoś powodu?), ale nie powinno to stanowić żadnego problemu. Wynik ograniczonego czasu na testowanie gry i napiętego harmonogramu? Tak, prawdopodobnie, ale możemy spodziewać się kilku aktualizacji w dniu premiery i wkrótce po niej, które powinny rozwiązać najgorsze problemy. Nie śmiem jednak powiedzieć, jak bardzo zmieni się doświadczenie z jazdy.

Ale jeśli chodzi o treść, nie ma absolutnie na co narzekać. Braking Point samo w sobie jest naprawdę wystarczającym powodem, aby otworzyć portfel i nawet całkowicie odnowiony MyTeam jest wart swojej ceny. Gra może być droższa niż w zeszłym roku, ale dla tych, którzy śledzą ten sport lub pominęli poprzednią grę, jest to świetna okazja, aby po raz kolejny zanurzyć palec u nogi w najszybszym sporcie motorowym na świecie, ponieważ F1 25 jest niezwykle zabawny, chociaż zdecydowanie jest miejsce na poprawę.

Prawie nie wymyślasz tutaj koła na nowo i gdyby nie Braking Point i nowe ścieżki zeskanowane przez LiDAR, szczerze mówiąc, trudno byłoby polecić F1 25 komukolwiek innemu niż najbardziej oddanym. I ryzykując, że zabrzmi to jak zdarta płyta, mój ostateczny wniosek jest taki sam jak w zeszłym roku. Czy co roku musi pojawiać się nowa F1? Nie, absolutnie nie. Jestem jednak niezaprzeczalnie wdzięczny za wysiłki, jakie Codemasters faktycznie tutaj podjęło, a F1 25 jest w końcu najbardziej kompletną i wciągającą reprezentacją sportu, jaką można do tej pory uzyskać na PC lub konsoli. Szkoda tylko, że jest to dość prosta i niezbyt realistyczna gra, a jeśli masz zamiar w nią zagrać, powinieneś być przygotowany na kilka błędów. Nie tylko na PC...

06 Gamereactor Polska
6 / 10
+
Punkt hamowania jest fenomenalny. MyTeam 2.0 jest wciągający. Nowe ścieżki zeskanowane przez LiDAR to czysty blask.
-
Podatny na błędy i awarie - szczególnie na PC. Wciąż dość kiepska sztuczna inteligencja. Zbyt wyrozumiałe sterowanie. Denuvo i EA zapobiegające oszustwom...
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty

F1 25 Score

F1 25

RECENZJA. Przez Marcus Persson

Nowy rok i nowa gra F1 od Codemasters. Ale jak wiele tak naprawdę się zmieniło i jak dobry jest nowy sezon Braking Point?



Wczytywanie następnej zawartości