Jedną z gier, które mieliśmy okazję sprawdzić podczas Microsoft Xbox Developer Direct w czwartek wieczorem, była gra o nieco kłopotliwym tytule Clair Obscur: Expedition 33. Za nazwą kryje się francuska turowa gra fabularna z kilkoma unikalnymi funkcjami.
W dokładnym solucji, którą widzieliśmy, wyjaśniono między innymi, że nie możesz się zrelaksować w bitwach, ponieważ musisz wyczuć czas swoich ataków i sparować ataki przeciwników, a system poziomów jest stworzony do eksploracji, abyś mógł go mocno nadużywać pod koniec przygody. W wywiadzie dla Xbox Wire, dyrektor kreatywny Guillaume Broche mówi o tym:
"Bardzo fajne jest to, że w trakcie gry często zmieniasz swój ekwipunek i dostajesz coraz więcej Luminy, a na końcu gry masz pełną listę umiejętności pasywnych, które możesz aktywować lub dezaktywować, a to daje szalone możliwości budowania. To jest moment, w którym naprawdę tworzymy szalone kombinacje i oczekujemy, że gracze naprawdę zepsują grę - i mamy nadzieję, że zepsują grę, ponieważ jest do tego stworzona!"
Świat wygląda bardzo interesująco, a Broche wyjaśnia, że celem było stworzenie czegoś, czego wcześniej nie widzieliśmy, opierając akcję Ekspedycji 33 na francuskiej epoce Belle Epoque (1871-1914):
"Chciałem po prostu uciec od rzeczy, które widzieliśmy milion razy - science fiction, kosmos, zombie i tego typu rzeczy. Chciałem po prostu wyciągnąć stamtąd głowę i zobaczyć, co mogę spróbować wymyślić, co byłoby oryginalne dla mnie osobiście".
Aby poruszać się i odkrywać wszystko, używana jest funkcja, która jest już prawie wycofana - mapa świata. Decyzja, że możemy spodziewać się dobrej, staromodnej mapy świata (co było standardem w japońskich grach fabularnych dwie dekady temu), aby poruszać się po świecie, jest wyjaśniona w następujący sposób:
"Od dnia, w którym zacząłem pracować nad tym projektem na silniku Unreal, chciałem mieć mapę świata. Wydaje mi się, że to taka fajna rzecz, która prawie całkowicie zniknęła z oblicza branży gier. Nikt już tego nie robi, a dla mnie była to tak kluczowa i ważna część tego, co czyniło oldschoolowe gry JRPG wyjątkowymi. To jest ten sens podróżowania i [wskazujący, że] jesteśmy ekspedycją... Chcieliśmy, aby gracz poczuł się, jakby wyruszył w wielką podróż".
Co więc możemy znaleźć na tym świecie i jak duży on jest? Broche podsumował:
"Na początku wydaje się to bardzo, bardzo duże. I to bardzo duży. Jest wiele poziomów do znalezienia... ukrytych bossów, których można znaleźć również na tej mapie świata; Tajemnic jest mnóstwo. I to właśnie sprawia, że mapa świata jest super fajna, ponieważ wydaje się, jakby to była zupełnie inna gra eksploracyjna... i naprawdę sprawia, że rozumiesz, jak dużo podróżujesz".
Wczoraj udało nam się pokazać nowy zwiastun, a dziś możemy również zaoferować garść nowych zrzutów ekranu, które znajdziecie poniżej. 24 kwietnia to dzień premiery na PC, PlayStation 5 i Xbox Series S/X. I co wygodne, jest dołączony do Game Pass.