Game Freak musiał na nowo tworzyć modele Pokémonów w Sword/Shield

Od czasu, gdy po raz pierwszy ogłoszono Pokémon Sword/Shield, w sieci zawrzało. Społeczność fanów rozgniewała się na deweloperów z powodu ograniczonego Pokédexu, który nie będzie obejmował wszystkich kieszonkowych potworków z poprzednich generacji, a teraz Game Freak wypowiedział się w kwestii modeli wykorzystanych w grze.

Na Reddicie udostępniono czerwcowy wywiad z Famitsu (dzięki, Nintendo Everything), w którym Junichi Masuda i Shugeru Ohmori odpowiadają na niektóre pytania dotyczące nowych Pokémonów. Dowiedzieliśmy się między innymi, że deweloperzy nie mogli przenieść modeli z 3DS-a na Switcha ze względu na inną szybkość odtwarzania i jakość obu konsol.

Twórcy wykorzystali animacje, ale większość modeli Pokémonów musiała zostać stworzona na nowo. Wersje Dinamaxed i Gigantamaxed wymagały jeszcze więcej pracy, ponieważ olbrzymie Pokémony cechują się innymi właściwościami i ruchami.

W wywiadzie poruszono również kwestię ograniczonego Pokédexu. Zespół powiedział, że już w Sun/Moon wprowadzenie pełnego rostera Pokémonów było niezwykle trudnym zadaniem. Punkt odcięcia się od pewnych generacji po prostu musiał nastąpić w pewnym momencie.