Polski
Gamereactor
recenzje
Ghost of Tsushima: Director's Cut

Ghost of Tsushima: Director's Cut Wersja PC

Wspaniały otwarty świat Sucker Punch wylądował na PC, a Claus przyjrzał się mu bliżej.

HQ
HQ

Jako nauczyciel historii uwielbiam gry, które przenoszą nas w czasie. Kingdom Come: Deliverance i gry o Sherlocku Holmesie to doskonałe przykłady tytułów, które dobrze oddają historyczny ton. Chociaż seria Sherlock Holmes czerpie z twórczości H.P. Lovecrafta, doskonale oddaje ducha czasów początku XX wieku. Jednak z jakiegoś powodu nigdy nie pociągała mnie historia Japonii, nie mówiąc już o okresie feudalnym. Ghost of Tsushima: Director's Cut na PC zmienił to całkowicie, gdy zanurzyłem się w nim na moim komputerze. Ghost of Tsushima: Director's Cut jest już dostępny zarówno na PlayStation 5, jak i PC, opracowany przez Sucker Punch i Nixxes.

Jest rok 1274 i Khotun Chan najechał japońską wyspę Cuszima. Jin Sakai, dzielny samuraj, nie zdołał obronić wyspy, a następnie został uwolniony jako samotny wojownik, aby uwolnić Cuszimę od brutalnych Mongołów. Pomaga mieszkańcom wyspy i gromadzi wielu sojuszników, którzy wspierają go w ostatecznej bitwie z potężnym Khotun Khanem. To klasyczne założenie samotnego bohatera uwolnionego w otwartym świecie jest znane w tym gatunku, a Ghost of Tsushima: Director's Cut nie wyróżnia się tutaj zbytnio. Wydaje się, że to wszystko było już trochę widoczne, zwłaszcza na PC, gdzie nie dodano nic nowego. Niestety, sprzymierzone postacie również wydają się nieco przewidywalne. Na przykład Lady Masako Adachi kieruje się chęcią zemsty na zabójcach swojej rodziny - klasyczny trop. Kenji jest chciwym o złotym sercu, który często wpędza Jina w kłopoty. Wiele innych postaci wpada w znane stereotypy, przez co historia jest mniej wciągająca. Podczas rozgrywki misje fabularne zostawiłem na koniec, ponieważ narracja mnie nie porwała. Chociaż historia nie jest zła, jest trochę płaska. Grę należy jednak pochwalić za historyczną dokładność i autentyczną atmosferę, co wyraźnie pokazuje, że Sucker Punch przeprowadziło dokładne badania.

Ghost of Tsushima: Director's Cut
To jest reklama:

Gdy porównamy wersję na PlayStation 5 z wersją na PC, sama główna gra jest identyczna. Różnice tkwią w szczegółach technicznych. Graficznie Ghost of Tsushima: Director's Cut to uczta dla oczu na PC. Dzięki skalowaniu gra może działać dobrze na starszych komputerach. Mam jednak RTX 4090, więc o tym nie myślę, ale na moim Steam Decku gra działa dobrze na średnich ustawieniach. Oznacza to, że gra prawdopodobnie będzie działać na większości starszych systemów. Dzięki najnowszej generacji kart RTX możesz również korzystać z generowania klatek, aby uzyskać jeszcze więcej klatek na sekundę. Jednak generalnie unikam tej funkcji, ponieważ sztuczna inteligencja nie zawsze poprawnie renderuje grafikę. Jest to opcja dla tych, którzy tego chcą, ale wystarczy półnowoczesna karta graficzna, ponieważ gra działa bez zarzutu. Co zaskakujące, Ghost of Tsushima: Director's Cut nie ma Ray Tracingu, co jest dziwną decyzją. To powiedziawszy, wiemy, czego się spodziewać po Nixxes i dostarczają to ponownie tutaj.

Wizualne piękno gry jest imponujące. Sekwencja otwierająca, w której Jin jedzie przez pole białych kwiatów, przesuwając rękę po roślinach, podczas gdy ścieżka dźwiękowa wspiera ten moment, jest po prostu magiczna. Przy maksymalnych ustawieniach i 60 klatkach na sekundę jest to jedno z najpiękniejszych doświadczeń w grze. Nawet na Steam Decku grze udaje się zachować tę magię. Wyraźnie przedkładam styl nad technologię, a Ghost of Tsushima: Director's Cut to zapewnia. System drogowskazów, w którym wiatr, ptaki i lisy prowadzą Jina, jest genialny i powinien zainspirować innych twórców gier.

Kolejną różnicą między wersją na PC a PlayStation 5 jest możliwość korzystania z myszy i klawiatury, która działa zaskakująco dobrze. Sekwencje quicktime, które zwykle są wyzwaniem na klawiaturze i myszy, działają dobrze. Używanie myszy do strzelania z łuku jest szczególnie satysfakcjonujące. Ogólnie rzecz biorąc, sterowanie jest dobre, ale może wydawać się nieco nieprecyzyjne, jak w Wiedźminie 3: Dzikim Gonie, gdzie Geralt jest czasami trudny do kontrolowania. Na szczęście możesz bez problemu korzystać z kontrolera PlayStation przez Steam.

Ghost of Tsushima: Director's Cut
To jest reklama:

System walki jest najmocniejszą kartą Ghost of Tsushima: Director's Cut. Niezależnie od tego, czy zakradasz się, czy szturmujesz bazę, zawsze jest to zabawne. Swoboda atakowania na wiele różnych sposobów jest fantastyczna, a nawet lepsza na PC. System umiejętności w grze dodaje głębi rozwojowi postaci. Dla tych, którzy lubią się skradać, jest drzewko umiejętności z różnymi bombami i innymi śmiercionośnymi zabawkami. Jeśli wolisz być bardziej bezpośredni w swoim podejściu do wyzwolenia biednych japońskich chłopów, we wspomnianym drzewku umiejętności znajduje się specjalna gałąź, która zapewnia wiele fajnych ruchów, których możesz użyć przeciwko swoim wrogom. Ponadto możesz także ulepszać broń i zbroję, aby ptaki śpiewały. Jest bardzo głęboki, ale także łatwy do opanowania. Dobra robota, Sucker Punch.

Ghost of Tsushima: Director's Cut to świetna konwersja gry na PlayStation i powinna być doświadczona ze względu na magiczną atmosferę i system walki. Chociaż fabuła i misje były już wcześniej widziane, gra jest wypełniona innowacyjnymi wyborami projektowymi, które gorąco polecam.

08 Gamereactor Polska
8 / 10
+
Wspaniała grafika (zwłaszcza na PC), różne funkcje przewodnika, dobrze skomponowane mechanicznie, skupiają się na dokładności historycznej.
-
Nieco nudne historie, nieprecyzyjne sterowanie tu i ówdzie, mieszane projektowanie misji.
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty

Ghost of Tsushima: Director's CutScore

Ghost of Tsushima: Director's Cut

RECENZJA. Przez Ben Lyons

Mimo premiery w zeszłym roku przygoda Jina Sakaia trwa nadal, tym razem zabierając go na pobliską wyspę, gdzie pojawia się nowe zagrożenie ze strony Mongołów.



Wczytywanie następnej zawartości