Uważam, że porównywanie gier ze sobą może być procesem pełnym konfliktów. W dzisiejszych czasach gry wideo są tak monumentalnym wspólnym wysiłkiem kodowania, grafiki, projektowania dźwięku, kreatywnej wizji i tak dalej, że stawianie jednych przeciwko drugim może szybko stracić swój cel. Jednak ostatnio pojawił się trend, trend, który naprawdę wysunął się na pierwszy plan w tym tygodniu, kiedy Sony i Firewalk wsadziły kulę w tył głowy Concord, a ten trend polega na tym, że konsumenci naprawdę nie gromadzą się w nowych grach na żywo lub GAAS. Nie jest to nowy rozwój, ponieważ widzieliśmy to w pełni w ciągu ostatnich kilku lat w różnych mniejszych i mniej głośnych projektach, czy to Knockout City, Roller Champions, Rocket Arena, nawet w kilku różnych projektach battle royale, takich jak Hyper Scape. Powodem, dla którego o tym wspominam, jest to, że Harry Potter: Quidditch Champions jest już dostępny i chociaż istnieje wiele powodów, aby podkreślić i ekscytować się tą grą, jest ona już zamknięta w bitwie, którą znacznie lepiej pozycjonowane tytuły już przegrały.
Może się wydawać, że jest to bardzo negatywny sposób na rozpoczęcie recenzji i tak jest. Ale już po dwóch wieczorach z Quidditch Champions ostrzegawcze klaksony rozbrzmiewają już w mojej głowie. Owszem, do tej pory dobrze się bawiłem (a o pozytywnych i ekscytujących elementach opowiem za chwilę), ale spotkałem się też z problemami ze znalezieniem meczów wypełnionych graczami i, podobnie jak w przypadku XDefiant, już zadaję sobie pytanie, co jeszcze Quidditch Champions ma w zanadrzu, co sprawi, że będę chciał wracać. Pozwólcie więc, że przestanę owijać w bawełnę i zaoszczędzę wam wszystkim trochę czasu i stwierdzę, że chociaż Quidditch Champions to doskonałe doświadczenie z Harrym Potterem i całkiem zabawne podejście do sportu fantasy, nie zdziwiłbym się, gdyby za sześć miesięcy ta gra znalazła się w tej samej kłopotliwej lub rozstrzygającej sytuacji, co inne "zabawne" tytuły, które wymieniłem powyżej.
Ale w każdym razie, skoro ten wielki stary słoń został szybko wyrzucony z pokoju, przejdźmy do pozytywnych aspektów Quidditch Champions. Quidditch zawsze był ukochanym i popularnym pomysłem, ale nigdy nie był oferowany w atrakcyjnym interaktywnym formacie. Unbroken Studios ma dobrze... przełamał ten trend. Bez wątpienia jest to najlepsze doświadczenie w quidditchu, jakie możesz dziś znaleźć. Jest zbudowany w formacie solo lub 3 na 3, w którym gracze wcielają się w wiele ról w swoich drużynach quidditcha. Dla gracza solo oznacza to, że możesz bez wysiłku przełączać się między obowiązkami Chaser polującego na kafla i próbującego zdobywać bramki i zdobywać punkty, Beater zaprojektowanego do używania tłuczków i brutalnego wybijania przeciwników z gry lub całkowicie ich mioteł, Keeper obrony trzech słupków bramki przed wysiłkami przeciwnika Chasers ', Lub gdy do równania wchodzi Snitch, Seeker, aby upolować i złapać tę kultową i nieuchwytną piłkę. W trybie wieloosobowym i akcji 3 na 3 gracze wcielają się w podwójne obowiązki Chaser i jednej z trzech pozostałych ról w tym samym czasie, w formacie, w którym możesz płynnie przełączać się między tymi rolami, kiedy tylko zajdzie taka potrzeba. Na przykład, możesz spędzić pierwsze dwie minuty jako Chaser, a następnie zamienić się na Seeker, gdy nadejdzie Snitch, lub jeśli obowiązki bramkarza są twoim zadaniem, wskoczyć w buty Keeper, gdy przeciwny Chaser podejmie próbę zdobycia twojej bramki.
Chociaż może się to wydawać dziwną decyzją, aby gracze przyjmowali wiele ról jednocześnie, w rzeczywistości działa to naprawdę dobrze w praktyce. Role odbijają się od siebie, a gra została zbalansowana w taki sposób, że Chaser jest mięsem na kościach, a inne role to bardziej dodatkowe niszowe dodatki, które można aktywować i używać w razie potrzeby. Jedynym problemem, jaki mam z tym systemem, jest to, że drużyna quidditcha składa się z siedmiu graczy, a z tego powodu ponad połowa nieaktywnych ról jest obsługiwana i obsługiwana przez sztuczną inteligencję (lub sześć z siedmiu ról, jeśli grasz w pojedynkę). Jak to bywa w każdym tytule sportowym, sztuczna inteligencja jest zwykle przeciętna w najlepszych czasach i z tego powodu wolałbym zobaczyć, jak rozegrała się akcja w trybie wieloosobowym 7 na 7. Niestety, Quidditch Champions ma jeden tryb online, 3 na 3, i nie ma od niego żadnego odstępstwa.
Zgodnie z mechaniką lotu miotły, jest to genialnie i płynnie zaprojektowane. Jest pewien stopień równości między tą grą a Hogwarts Legacy, co widać również w stylu wizualnym i artystycznym, a wspominam o tym, ponieważ mechanika latania na miotle Quidditch Champions jest w rzeczywistości bardziej responsywną i bardziej zwartą wersją systemu, który Avalanche zaprojektował dla swojego tytułu dla jednego gracza. Pomimo tego, że quidditch jest sportem wielokierunkowym, nigdy nie czujesz się skrępowany ani sfrustrowany przez latające systemy, nawet podczas pogoni za Snitch i konieczności zanurzania się, nurkowania i skręcania, aby sprostać trudnemu ruchowi piłki. Ta logika odnosi się również do różnych innych ról i ich unikalnych elementów, takich jak tłuczek pokonujący i broniący trzech bramek jednocześnie jako Keeper, a także w mechanice odbioru i podań. Można się spierać, że gra jest czasami trochę zbyt prymitywna, ale myślę, że faktycznie działa na korzyść szybkiego tempa i łatwej do nauczenia się akcji.
Podstawowa struktura i projekt Quidditch Champions jest na miejscu. Łączy w sobie wszystkie główne elementy, aby quidditch czuł się świetnie w interaktywnym formacie gry, ale Unbroken wyraźnie napotkał kilka problemów ze wzmocnieniem doświadczenia. Z jakiegoś dziwnego powodu, w miarę zdobywania kolejnych poziomów, po prostu grając w grę i zdobywając reputację, od czasu do czasu zdobędziesz Skill Points, które można wykorzystać do odblokowania nowych atrybutów i umiejętności dla odpowiednich czterech ról. Może to być skuteczniejsze podania do Chasers, bardziej brutalne wślizgi do Beaters, szybszy czas na wypełnienie paska Snitch i złapanie piłki jako Seeker lub sposoby na szybsze przemieszczanie się między trzema bramkami jako Keeper. Jest to system, który nie jest skomplikowany, ale sprawia, że zastanawiasz się, dlaczego w ogóle musi tam być i dlaczego dotyczy wszystkich trybów, a nie tylko sekcji dla jednego gracza Campaign. Zasadniczo, system Skill Point ostatecznie doprowadzi do ogromnej przepaści między nowszymi i bardziej doświadczonymi graczami, która stanie się bardziej widoczna, gdy dodasz do równania miotły, które można ulepszać, dzięki czemu niektóre miotły będą szybsze i bardziej zwinne niż inne.
To prawda, że oba te pakiety progresji i ulepszeń wykorzystują wyłącznie walutę i systemy w grze, ale wydaje się, że jest to bardzo pusty sposób na wprowadzenie postępu do gry, która w ogóle nie potrzebuje tego rodzaju postępu. Ranking lub tablica wyników dla wielu graczy byłaby nieskończenie bardziej interesująca i pasująca. Zanim przejdę dalej, dodam, że są przedmioty kosmetyczne, które można kupić zarówno za czysto w grze, jak i za trochę waluty premium, ale te elementy ściśle wpływają na wygląd i nie mają wpływu na rozgrywkę.
Tak więc, Quidditch Champions ma zabawną interpretację sportu fantasy, świetne uczucie ruchu miotły, a także mogę dodać, genialną estetykę Wizarding World, która przybija zadanie śpiewająco dzięki optymistycznemu i czarującemu projektowi dźwiękowemu i muzyce oraz skomplikowanym i zróżnicowanym poziomom, które mają miejsce na całym świecie, Od skromnych początków w turnieju Weasley's Burrow do premierowego turnieju Quidditch World Cup. Wszystkie te obszary są obszarami, na które należy zwrócić uwagę i którymi się ekscytować Quidditch Champions, ale jest pewien świecący i zawsze widoczny problem, którego nie mogę ominąć. Chodzi o to, że... Otóż to. Nie ma o czym się rozpisywać.
Dostępny jest tryb Campaign, który zawiera cztery kubki akcji, z których jedna to samouczek. Każdy z pozostałych po prostu widzi, jak stajesz w obliczu walki gracz kontra SI przeciwko Hogwarts Houses, rywalizującym szkołom w Triwizard Cup lub reprezentując swój kraj w World Cup, a to wszystko, co jest dostępne dla elementu "Kariera" dla jednego gracza. Opcje trudności próbują nieco skomplikować sprawę, ale nigdy tak naprawdę nie osiągają tutaj zadania, ponieważ sztuczna inteligencja, jak wspomniano wcześniej, nigdy nie stanowi zagrożenia. Jeśli chodzi o tryb wieloosobowy, jest jeden tryb gry. Jedyne części, które pozostały, to obszar treningowy i mecz Exhibition, w którym możesz wystawić różne drużyny przeciwko sobie dla zabawy. Tak więc bardzo ograniczona oferta rozgrywki w połączeniu z bezsensownym i, szczerze mówiąc, nieciekawym postępem oznacza, że Quidditch Champions ma wszystkie jajka w jednym koszyku: czystą akcję quidditcha. Po czterech, może pięciu godzinach, uwierz mi, to zaczyna bardzo szybko tracić swój urok.
Z tego powodu martwię się o Harry Potter: Quidditch Champions. Jasne, nie jest to bardzo droga gra, sprzedawana za około 25 funtów i nie ma przytłaczających wysiłków monetyzacyjnych (nawet jeśli ma strukturę sezonową i mechanikę typu battle pass...), ale brak treści jest czasami niepokojący i rozpaczliwy, i nie jestem pewien, jak i czy Unbroken może wstrząsnąć formułą i wprowadzić coś świeżego, aby ludzie wracali do tej gry godzina po godzinie. To fantastyczna adaptacja Wizarding World i genialne podejście do quidditcha, ale to wszystko i nie widzę przyszłości, w której za nawet dwa tygodnie nadal rutynowo wskakuję do akcji quidditcha.