Rok 2026 będzie rokiem ogromnych zmian w Formule 1: nowe zasady, nowy zespół, a także zupełnie nowy tor: Grand Prix Hiszpanii, zwykle odbywające się w Montmeló w Barcelonie, zostanie przeniesione w przyszłym roku do Madrytu. Tor Jarama, na północ od stolicy Hiszpanii, już kilkadziesiąt lat temu organizował wyścigi Formuły 1, ale od 2026 roku samochody Formuły 1 będą ścigać się po ulicach stolicy, na miejskim torze o nazwie... Szaleństwo.
Nazwa toru i wizerunek marki zostały ogłoszone dzisiaj, łącząc nazwę miasta z ringiem, terminem często kojarzonym z torami wyścigowymi w świecie F1 (Hungaroring, Nürburgring, Hockenheimring...). Jest to również nazwa "zwięzła i zapadająca w pamięć, która bezpośrednio odnosi się do miasta, w którym się znajduje, jest natychmiast rozpoznawalna na całym świecie i nie wymaga tłumaczenia".
Madring będzie miał 5 474 km układu, z 20 zakrętami i szacowanym czasem okrążenia kwalifikacyjnego wynoszącym 1 minutę i 32 sekundy, i będzie zlokalizowany bardzo blisko centrum miasta, na terenie IFEMA, centrum kongresowego, które będzie również w pełni wykorzystywane jako obiekty dla zespołów i fanów. Jest również bardzo blisko lotniska i przechodzi tuż obok obiektów treningowych Realu Madryt. Madring obiecuje również "szeroki zakres działań i inicjatyw rozrywkowych o tematyce F1 przed, w trakcie i po Grand Prix, zanurzając cały region w doświadczeniu Formuły 1".
Tor spotkał się jednak z pewną krytyką ze strony lokalnych mieszkańców, ponieważ poziom hałasu znacznie przekroczy maksymalne poziomy wymagane w obszarze, na którym odbędzie się wyścig.