W zeszłym roku pogromca potworów firmy Capcom przyciągnął rekordową liczbę graczy, gdy został otwarty w publicznej wersji beta na Steamie na pewien czas, a apetyt na Monster Hunter: Wilds wydaje się, że od tego czasu tylko wzrósł. Teraz grze udało się stać najbardziej poszukiwaną na platformie, wypierając inne wyczekiwane tytuły, takie jak Elden Ring Nightreign i Hollow Knight: Silksong.
Dzieje się tak pomimo faktu, że w cieniu całego szumu pojawiają się również pewne znaki zapytania dotyczące wydajności gry. W okresie beta był to powtarzający się ból głowy dla wielu graczy i między innymi informowano, że nawet ci wyposażeni w karty 4090 nie byli w stanie utrzymać stabilnej liczby klatek na sekundę w wyższych rozdzielczościach.
Ale przy odrobinie szczęścia Capcom udało się to naprawić w samą porę na premierę prawie dokładnie za miesiąc, a 28 lutego jest już w toku.
Nie możesz się doczekać Monster Hunter: Wilds i czy będziesz go uruchamiać na konsoli lub PC?