Po ogromnym sukcesie filmu o krwawych wampirach Nosferatu, który do tej pory zarobił ponad 156 milionów dolarów na całym świecie, Robert Eggers planuje teraz zbadać inne podobne starożytne mity. Mówiąc dokładniej, wilkołaki pojawią się w jego nadchodzącym filmie Werwulf, filmie, do którego Eggers sam napisał scenariusz we współpracy z Sjónem.
Jak podaje Deadline, akcja filmu rozgrywa się w XIII-wiecznej Anglii i oczekuje się, że film będzie zawierał kilka uroczych dialogów z epoki, w stylu, który Eggers już zademonstrował w podobnych projektach historycznych, takich jak The Witch i The Lighthouse. Pierwotnie planowano nawet sfilmować Werwulfa w całości w czerni i bieli, co niestety uległo zmianie.
Pytanie brzmi teraz, czy Eggers będzie w stanie powtórzyć ten sukces po raz kolejny. Głośny Wolf Man Universal nie dotarł do szerszej publiczności i był krytykowany za brak intensywnych elementów horroru. Coś, czego możemy się spodziewać, że Werwulf da nam znacznie więcej, przynajmniej z Eggersem w fotelu reżysera.
Czy jest to projekt, który brzmi dla Ciebie ekscytująco?