Novak Djokovic nie pojedzie w najbliższą niedzielę do Turynu na ATP Finals 2024 z powodu kontuzji. Jego obecność od początku stanęła pod znakiem zapytania, ponieważ nie spełniał wszystkich wymagań, aby wziąć udział w konkursie. Ostatecznie się zakwalifikował, ale dziś ogłosił na Instagramie, że doznał kontuzji.
"To wielki zaszczyt zakwalifikować się do ATP Finals w Turynie. Naprawdę nie mogłem się doczekać, aby tam być, ale z powodu trwającej kontuzji nie zagram w przyszłym tygodniu. Przepraszam tych, którzy planowali się ze mną spotkać".
To gorzki koniec tego sezonu, pierwszego od 2017 roku, w którym Djokovic nie wygrał żadnego Wielkiego Szlema. 37-letni zawodnik może woleć odpocząć i skupić się na pierwszym Wielkim Szlemie w przyszłym roku, Australian Open w styczniu 2025 roku, mając na celu dodanie 25. Wielkiego Szlema do najlepszego rekordu wszech czasów w historii tenisa.
Novak Djokovic rozpoczął ten sezon jako najstarszy numer 1 wszech czasów, ale nie wygrał żadnego dużego turnieju. Być może srebrną podszewką był złoty medal, jedyne ważne trofeum, którego Djokovic wciąż nie miał.
Od 10 do 17 listopada o ostatni tytuł w tym roku powalczą Jannik Sinner, Alexander Zverev, Carlos Alcaraz, Daniił Miedwiediew, Taylor Fritz, Casper Ruud, Alex de Minaur i Andriej Rublow.