Polski
Gamereactor
recenzje
Pokémon Scarlet/Violet

Pokémon Scarlet/Violet

Po raz kolejny nadszedł czas, abyśmy byli najlepsi, jak nikt nigdy nie był.

HQ

Po tym, co wydaje się wiekami, wszystko sprowadza się do tej jednej chwili. Nagły szelest w krzakach na wzgórzu i czuję, jak adrenalina płynie w moich żyłach jak stopiona magma. Widzę to. Zbliżając się od trawy, ostrożnie umieszczając jedno różowe kopyto przed drugim. Jego oczy są utkwione we mnie, źrenice ciemne i puste jak pustka. Chwytam mocno mojego Pokeballa, zanim nawijam rękę rzucającą i posyłam ją w powietrze jak Babe Ruth prosto w twarz przerażenia. Stworzenie wypuszcza trochę "oink", a kilka chwiejnych chwil później jest po wszystkim. Jestem teraz dumnym trenerem mitu. Legenda. The Lechonk. Moja własna mała pulchna fabryka bekonu. Razem będziemy nie do zatrzymania.

Pokémon Scarlet/Violet
Przedstawiam wam Pumbę, Pożeracza światów.

Nie wszystko jest hakuna matata w świecie Pokémon Scarlet / Violet, ale chwile takie jak te są nadal kieszonkową magią potworów. Łapanie i trenowanie dziwnych małych stworzeń jest mięsem i ziemniakami każdej gry Pokémon i tutaj się to nie zmieniło. Rzeczywiście, bardzo niewiele się zmieniło i doszło do punktu, w którym wydaje się, że my, jako gracze, nieświadomie uczestniczyliśmy w jakimś eksperymencie społecznym dotyczącym tego, jak długo gry Pokémon mogą trwać bez prób wprowadzania innowacji, zmiany formuły, a nawet - i wiem, że to absolutnie szalone - próbowania zaimponowania wizualnie.

Pokémon Scarlet/Violet
Tekstury! Pikseli! W pełni renderowane modele! Żaden z nich, o ile silnik może rysować!
To jest reklama:

Słuchaj, wiem. Grafika to nie wszystko, ale daj spokój. Jest to gra Pokémon, która rozpocznie się w 2022 roku. To nie powinno tak wyglądać. Nintendo Switch nie jest najpotężniejszą konsolą na rynku, ale może uruchomić Wiedźmina 3: Dziki Gon, więc jest to. Istnieje również fakt, że Pokémon jako franczyza siedzi na więcej pieniędzy niż Myszka Miki, więc kilka dzwonków i gwizdków wizualnie nie prosi o zbyt wiele. Pomimo fatalnej grafiki, liczba klatek na sekundę naprawdę stara się nadążyć prawie bez przerwy. Przesuwanie kamery podczas biegania jest w rzeczywistości obciążeniem oczu i często rozrywa sam świat gry, łamiąc lub przycinając tekstury. Czasami czułem się, jakbym wchodził do Matrixa, gdy obserwowałem, jak region Paldei pogrąża się w chaotycznym szaleństwie programowania.

Pokémon Scarlet/Violet
"Co jest prawdziwe? Jak definiujesz rzeczywistość?"

Biorąc to pod uwagę, przesuń kamerę, ponieważ jedną z niewielu nowych funkcji jest otwarty świat, który można odkrywać w wolnym czasie, w stylu Pokémon Legends Arceus. Niezależnie od grafiki, swoboda pójścia praktycznie wszędzie, kiedy tylko była wyzwalającym uczuciem, gdy jechałem okrakiem na Koraidonie, pół-jaszczurze, pół-motocyklowym Pokémonie, który towarzyszy ci w podróży. Wolę, aby Pokémony były zintegrowane z mechaniką rozgrywki w ten sposób, zamiast dawać nam HM lub rower, a Koraidon uczy się nowych umiejętności poruszania się w miarę upływu czasu, zwiększając jego użyteczność. Poza tym Koraidon przypomina mi Bezzębnego z Jak wytresować smoka i jeśli nie nakarmisz go wszystkimi kanapkami, staniesz się potworem.

Pokémon Scarlet/Violet
"Nie zabiłbym go, ponieważ wyglądał na tak przestraszonego jak ja. Spojrzałem na niego... i zobaczyłem siebie."
To jest reklama:
Pokémon Scarlet/Violet
LECHONK SUPREMACY!

"Ależ Ruben!" Słyszę, jak płaczesz. "Nie dbamy o całą tę grafikę, strukturę i balansowanie. Opowiedz nam o Pokémonach!" Uczciwa prośba. W miarę upływu pokoleń Pokémonów dziewiąty jest całkiem słodki. Są hity i chybienia - jak zawsze - ale radość z odkrywania zupełnie nowych potworów jest zawsze obecna. Wciąż jestem podekscytowany, gdy świeży 'mon wyskakuje z trawy lub jeden z moich współczesnych towarzyszy nagle zaczyna ewoluować.

Zwykle wybieram rozrusznik typu ognia, ale ten wybór bardzo mnie spalił w szóstym pokoleniu, kiedy wybrałem ziejącego ogniem lisa Fennekina, którego pieszczotliwie nazwałem Mozillą. Wyobraźcie sobie moje rozczarowanie, gdy przekształcił się w wulpińską czarownicę z kijem, podczas gdy wybór mojego przyjaciela - typ wody Froakie - stał się #%#%¤% shinobi dzierżącym shurikeny. Powiedzmy, że odrobiłem lekcję.

Pokémon Scarlet/Violet
Cześć, kolego! Nadal będziesz fajny, kiedy się rozwiniesz, prawda? Prawy?

Wraz z nowymi Pokémonami i nowym regionem, oczywiście musi być też nowy chwyt bojowy. Podczas gdy Dynamaxing w poprzedniej iteracji był wystarczająco fajny, obecny - Terastallizing - jest dość słaby. Można go użyć tylko raz między wizytami w Pokécenter i wzmacnia ruchy Pokémonów, pozwalając im nosić głupi kryształowy kapelusz w kształcie wszystkiego, od żyrandola po fontannę wodną. Wygląda to tak głupio, jak się wydaje. Proszę, z miłości do Arceusa, po prostu przywróć Mega Ewolucję, już. Nie potrzebujemy nowej szalonej rzeczy, aby za każdym razem wzbogacić system walki.

To, czego potrzebujemy, to system walki, który został zaktualizowany do czasów współczesnych. Nie mogę uwierzyć, jak powolny jest system walki. Wydawało się, że to krok we właściwym kierunku, gdy Pokémon Legends Arceus wprowadził bardziej dynamiczne bitwy, w których nadal kontrolowałeś swoją postać, biegając dookoła, wykrzykując polecenia do kieszonkowego potwora w trakcie walki. Teraz czuję się jak krok wstecz. Kiedy przystępujesz do bitwy w Scarlet & Violet, zostaniesz przekierowany na inny ekran oddzielny od ekranu w swobodnej wędrówce. Tutaj możesz - poczekaj na to - obrócić kamerę na stałej sferze. Poza tym jest tak samo jak zawsze. "Quaxly używany sprzęt!" Wstaw tę samą animację sprzętu, którą widzieliśmy od lat, która jest w zasadzie małym pokazem fajerwerków na przeciwnych Pokémonach. Korzystanie z przedmiotów, przełączanie Pokémonów - wszystko wydaje się niesamowicie powolne i szarpane.

Pokémon Scarlet/Violet
"Zamiast modernizować system walki, zainwestowaliśmy dużo w obsługę klienta Pokécenter. Oprócz leczenia twoich Pokémonów, personel będzie teraz aktywnie cię ignorować, gdy próbujesz robić sobie z nimi selfie!

"

Tak. Możesz robić selfie. I tak. To jest niesamowite.

Pokémon Scarlet/Violet
"Kieszonkowe potwory", rzeczywiście.

Powodzenia w próbach nakłonienia małych bestii do ustawienia się w kolejce do strzału. Mechanika, podobnie jak większość gry, wydaje się niezgrabna i niewyrafinowana. Dlaczego, Game Freak? Dlaczego odmawiasz uczynienia swoich gier przynajmniej funkcjonalnymi? Przejście od swobodnej wędrówki do bitwy powinno być płynne, a nie wyraźnie zamrażać grę, co sprawia, że Koraidon staje się pufem! Z obrazu, przełączając klatkę na moją postać, która nadal jest zamknięta w dziwnej pozycji, ponieważ jego animacja się nie załadowała - och, tam idzie i bam! Kolejne trudne cięcie dla mojego przeciwnika, który najwyraźniej wciąż zastanawia się nad swoimi liniami, chodź kolego, możesz to zrobić, aai oto jest, czas bitwy!

Nie jest płynny, nie jest płynny i zdecydowanie nie jest równy, gdy porównasz go z innymi nowoczesnymi systemami turowymi.

Kolejną rzeczą, którą należy uwzględnić w tym momencie, jest rzeczywista praca głosowa. Od lat jest uroczy, ale niekończące się dialogi, gdy nie towarzyszy im nawet ścieżka dźwiękowa, stają się naprawdę stare. Trwa to w martwej ciszy, przerywane tylko głośnym "PLING!" za każdym razem, gdy naciskam A. To tak wstrząsające być w tej sytuacji dialogowej, a potem nagle NPC zaczyna klaskać, grzmiący ryk jego dłoni uderzających się w siebie jest jedynym hałasem w całej Paldei.

Pokémon Scarlet/Violet
"RAAASEEENGAN!"

W końcu nic tak naprawdę nie zmieniło się w świecie Pokémonów. Oznacza to, że niechętnie muszę przyznać, że świetnie się bawiłem w Paldei, pomimo niechęci Game Freak do unowocześnienia formuły Pokémonów. Nadal to uwielbiam, ale z każdą iteracją staje się to coraz bardziej frustrujące. Granie w prawie każdą inną nowoczesną grę wzmacnia ten poziom irytacji, ponieważ pokazuje tylko, jak daleko w tyle za resztą paczki jest Game Freak.

Marzę o grze Pokémon. Otwarty, żywy świat pełen cudów i prawdziwych emocji, w którym możesz dynamicznie spotykać się z innymi graczami, aby walczyć, handlować i odkrywać razem - i faktycznie wygląda DOBRZE. Na razie myślę, że modele postaci, które zamieniają się w Tetris-bloki, gdy tylko oddalisz się od nich dziesięć metrów, będą musiały to zrobić.

Tkanina świata Pokémon Scarlet / Violet jest pozornie utrzymywana razem przez luźną taśmę klejącą i tani klej, ale na razie trzyma się.

Pokémon Scarlet/Violet
Zostawię was z tym. Ten mały pasek boczku jest taką dokuczliwą.
07 Gamereactor Polska
7 / 10
+
Dodatki 9. generacji są fajne. Projekt otwartego świata to duży postęp.
-
Czuje się technicznie stary. Mnóstwo ponownie wykorzystanych funkcji i efektów (po raz kolejny). Terastallizacja jest rozczarowaniem. Rozczarowująca grafika.
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości