Polski
Gamereactor
recenzje
Spider-Man

Spider-Man: The Heist

Kici, kici.

HQ
Spider-Man
Ja też kotku.

Felicia powróciła do miasta, a to wróży same kłopoty. Nasz ulubiony Pajączek już za moment się o tym przekona. Wątek główny pierwszego dodatku do Spider-Mana skupia się w całości na osobie Czarnej Kotki, czyli dawnej miłości Petera. Pomimo wciągającej intrygi trudno nazwać go jednak w pełni satysfakcjonującym.

Całość można ukończyć w niecałe dwie godziny. Trzy, jeśli będziecie próbowali wykonać wszystkie poboczne aktywności i wyzwania. The Heist to osobna historia, która dzieje się po wątku głównym z podstawki, co samo w sobie dało wielkie pole do popisu twórcom. Osoby pamiętające zakończenie gry będą mogły w pełni cieszyć się rozwijanymi wątkami oraz kilkoma smaczkami, które u fanów przygód Spider-Mana wywołają niejednokrotnie szeroki uśmiech.

Spider-Man
Wspólna akcja z kotką to najlepsza częsć dodatku.
To jest reklama:

Problem pojawia się jednak w chwili, gdy przechodzimy do głównej osi fabuły, która - mówiąc wprost - nie zachwyca. Historia jest do bólu sztampowa i niczym nie zaskoczy graczy, którzy chociaż nieco liznęli uniwersum Marvela - szkoda, że Insomniac zagrało tym razem bardzo ostrożnie i nie pokusiło się o więcej zmian względem pierwowzoru, bo rozszerzenie w wielu miejscach aż się o to prosi.

Kupując paczkę musicie brać pod uwagę, że jest to tak naprawdę początek większej intrygi, której kulminacja nastąpi w kolejnych dodatkach. Przyznam, że napis „ciąg dalszy nastąpi" skutecznie wyrywa z rytmu, pozostawiając gracza w dużym niedosycie. Nie jest to dobre rozwiązanie, bo cały czas miałem nadzieję na zakończenie przynajmniej kilku wątków. Niestety, tak się nie stało, a cliffhanger na końcu bardziej złości, niż zaskakuje. Być może dlatego, że przynajmniej w teorii bardzo łatwo przewidzieć, jak cała historia się zakończy.

Spider-Man
Nowe znajdki wprowadzają mini-historię

Coby jednak nie wyprzedzać faktów, dodatek sam w sobie nie jest zły i jako kolejne zadanie Pajączka sprawdza się rewelacyjnie. Działamy dokładnie na tym samym obszarze, a wszystkie aktywności z podstawki gra w pełni nam zalicza. Nowych jest jak na lekarstwo i nawet wyzwania są w większości kalkami tych z głównej historii. Twórcy zdecydowali się również oddać w nasze ręce kolejne znajdki, które zręcznie tworzą dodatkową mini-opowieść. Niestety, jak w przypadku głównych misji - i tę łatwo jest przewidzieć. Na tyle, że już po dwóch dialogach wiemy dokładnie, jak zabawa się skończy, i zachodzimy w głowę, jakim cudem Parker nie doszedł do tak oczywistej konkluzji.

To jest reklama:
Spider-Man
Przyczajony pająk, kopiący kot.

Black Cat to główny czynnik przykuwający do ekranu. Chemia pomiędzy kotką a Pająkiem wylewa się aż z ekranu, czemu wtórują świetnie napisane dialogi. Otrzymujemy również kolejną szansę wcielenia się MJ w czasie krótkiej misji zwiadowczej, nie różni się ona jednak od tych, które wykonywaliśmy w grze podstawowej. Dla estetów przygotowano kolejne trzy stroje, które odblokowują się po wykonaniu misji oraz aktywności. Na szczególną uwagę zasługuje brytyjskie wydanie kostiumu, ale jak zwykle jest to wyłącznie wybór subiektywny.

Jeśli po przejściu Spider-Mana czuliście niedosyt, The Heist w niewielkim stopniu pozwoli Wam go zaspokoić. Nie oczekujcie jednak fajerwerków i zmian, bo tych najzwyczajniej w świecie nie uświadczycie. To po prostu szereg krótkich misji, z których najciekawsze są te wykonywane wspólnie z kotką. Większość z nich została utrzymana dokładnie w tej samej konwencji i nastroju, jakie panowały w podstawowej grze. Rozszerzenie zostało wycenione na trzydzieści trzy złote, więc ta przyjemność nie uszczupli Wam portfela, a nie da się ukryć, że ponowne wskoczenie w kostium Pająka potrafi dostarczyć sporo frajdy - tylko tyle, albo aż tyle.
Nie zapomnijcie obejrzeć scenki po napisach. Ciąg dalszy nastąpi.

07 Gamereactor Polska
7 / 10
+
Czarna kotka, chemia pomiędzy postaciami, nowe kostiumy, to nadal ten sam dobry Spider-Man.
-
Krótki wątek główny, przewidywalna i sztampowa fabuła, mało zróżnicowane aktywności względem podstawki, urwane zakończenie.
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości