Wiatr wzmaga się, gdy brniesz błotnistą ścieżką. Modlisz się, żeby to nie była emisja, bo jesteś po prostu zbyt daleko od schronu, by mieć nadzieję na przetrwanie w jednej z tych burz nuklearnych. Wpychając kawałek chleba do swojego kubka, zażegnasz głód na tyle, aby osiągnąć swój cel. Po drodze słychać odległe trzaski wystrzałów. Podchodząc bliżej, aby zbadać sprawę, natkniesz się na strzelaninę wśród bandytów i Wardów - rzekomych strażników pokoju w Zonie. Obie strony postrzegają cię jako wroga, więc jesteś zmuszony wykończyć tego, kto został. Potem kilka mutantów przychodzi, aby zebrać kości. Przysadziste, okropne stworzenia z pazurami, które mogą cię rozerwać na strzępy. Próbujesz uciec ukradkiem, ale oni cię wywąchają. Mając tylko kilka pocisków w strzelbie, masz nadzieję, że wystarczą, tylko po to, by usłyszeć przerażające kliknięcie, gdy jeden z nich skacze w twoją stronę. Twoja broń się zacięła, a ty zaraz staniesz się kolejną ofiarą Zony.
Witamy w S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl. Dystopijna strzelanka GSC Game World z otwartym światem jest już dostępna. Liczne opóźnienia, a nawet wojna, zagroziły wydaniu tej gry, ale żaden z tych zewnętrznych czynników nie był w stanie jej powstrzymać, a teraz, gdy już tu jest, jesteśmy więcej niż gotowi, aby wkroczyć do napromieniowanego, śmiertelnie niebezpiecznego świata Zony.
Strefa jest zarówno światem gry, w którym rozgrywa się akcja S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl, jak i w pewnym sensie głównym bohaterem gry. GSC Game World włożyło ogromną ilość roboczogodzin w ręczne stworzenie tego rozległego świata, a czas ten wyraźnie się opłacił. Strefa to jedno z najbardziej imponujących środowisk gry, jakie widziałem w ostatnich latach, i emanuje wyjątkowością, która sprawi, że porównania z Metro, Falloutem i innymi postapokaliptycznymi strzelankami uspokoją się, gdy tylko spędzisz pierwsze kilka godzin spacerując po Zonie. To ponure, niebezpieczne miejsce, w którym możesz spotkać swój koniec z rąk bandyty tak samo łatwo, jak możesz przypadkowo wejść do Anomalii - punktu na świecie, w którym możesz zostać wciągnięty do mini czarnej lub losowo podpalony z podłogi - a jednak dokładnie tak, jak opisują to postacie w grze, Strefa ma swój urok. Nieopisana potrzeba podążania dalej, zaakceptowania bezprawia i wolności, którą ono daje, i przywiązania się do niego jak pasożyt, biorąc Strefę za całą jej wartość.
Nie szkodzi też, że Strefa jest momentami bardzo pięknym miejscem. Chociaż nie byłem w stanie doświadczyć pełnej radości z tej gry przy maksymalnych ustawieniach (o czym opowiemy później), S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl jest nadal wspaniałą grą. Strefa nie ma zbyt wiele zróżnicowanego środowiska i zazwyczaj pogoda jest kluczowym czynnikiem zmieniającym wygląd otoczenia, zwłaszcza gdy emisja może zmienić kolor nieba na zupełnie inny kolor, ale nadal jest to urzekające wizualnie miejsce. Bagna, gęste lasy, opuszczone farmy, wszystko to pokazuje zaangażowanie GSC Game World w tworzenie Zony nie jakiegoś fantastycznego pomysłu nuklearnego pustkowia, ale prawdziwego miejsca, które wydaje się tak ugruntowane, że nie możesz się w nim całkowicie zanurzyć. Animacje twarzy są również bardzo, bardzo mocne, nawet przy niższych ustawieniach, i pomagają postaciom ożyć, nawet jeśli aktorstwo głosowe nie zawsze jest obecne. Bawiłem się angielskim dubbingiem, więc może to być moja własna wada, ale i tak było kilka wyróżniających się występów, takich jak te z Fausta i Skazy.
Wcielasz się w Skifa, nowo powstałego Stalkera, który po tym, jak jego dom na kontynencie spłonął, na stałe trafia do Zony, a praca związana ze skanerem anomalii kończy się niepowodzeniem. Fabuła gry prowadzi stamtąd i zasadniczo służy jako pretekst do podróżowania do różnych miejsc w Zonie, spotykania różnych frakcji i poznawania ich przed przejściem do następnej lokacji. Jest to trochę schematyczne, a ponieważ mapa jest tak duża, że każdy nowy obszar Zony potrzebuje własnej bazy, w której możesz odpocząć i handlować z handlarzami, jest to tylko jeszcze bardziej egzekwowane. Same misje fabularne są jednak na tyle zróżnicowane, ze świetnymi przerywnikami filmowymi i stałymi fragmentami gry, dzięki czemu nie masz wrażenia, że po prostu idziesz do punktu X i robisz Y, aby wrócić do domu i oddać Z swojemu najnowszemu dobroczyńcy. Postacie, które spotykasz po drodze, są skomplikowane, wielowarstwowe i sprawiają wrażenie, jakby każda z nich została uformowana w coś innego przez Zonę. Chciałbym móc powiedzieć to samo o naszym głównym bohaterze, Skifie, ale wydaje się on nieco jednowymiarowy. Można argumentować, że Skif jest bardziej czystą kartą, dzięki czemu decyzje gracza sprawiają wrażenie, jakby były jego własnym dziełem, a mniej tego, co mogłaby zrobić postać, którą gra, ale w innych grach, w których twoja narracja jest zmieniana przez podejmowanie decyzji, bohater rzadko wydaje się nijaki. Pomyśl o Lee w The Walking Dead, komandorze Shepardzie, czują się jak ludzie, którzy mają swoje własne motywacje, aby kontynuować historię gry, podczas gdy po tym, jak Skif wytropił osobę, której szukał na początku gry, wydaje się, że po prostu kręci się z miejsca na miejsce i odkryłem, że jest niewiele więcej niż duchem w historii, ledwo zauważalne, mimo że mam jego perspektywę jako mój punkt widzenia.
Tam, gdzie S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl jest najlepszy, jest eksploracja Zony. W tej grze nie awansujesz, praktycznie nie ma grindu, więc twój sprzęt naprawdę ma znaczenie. Dlatego wyruszenie w dowolnym kierunku, czy to w poszukiwaniu celu zadania, czy po prostu próbując zobaczyć, co tam jest, jest zadaniem, które wydaje się warte wykonania. W Zonie przetrwanie jest nadrzędnym celem, więc wszystko, co można zrobić, aby osiągnąć większą szansę na przetrwanie kolejnego dnia, będzie warte Twojego czasu. Losowe spotkania są również świetną zabawą i nie trwają zbyt długo. Nic nie irytuje bardziej w grze z otwartym światem niż natknięcie się na zadanie poboczne w momencie, gdy masz zamiar osiągnąć swój główny cel, a następnie uświadomienie sobie, że to pierwsze wymaga od ciebie ponownego działania. Zamiast tego wyciągnięcie pomocnej dłoni do potrzebujących ludzi w Strefie stanie się szybkim, bezbolesnym ćwiczeniem, które może zaowocować dobrymi relacjami i odrobiną łupów za twoje kłopoty.
Wspomniałem wcześniej o głównych celach S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl ryzykując, że stanie się powtarzalnym, ale jednym ze sposobów, w jaki gra najlepiej tego unika, jest pętla rozgrywki i strzelanina. Niezależnie od tego, czy walczysz ze zorganizowaną grupą ludzi, stadem potworów, czy pojedynczym niewidzialnym mutantem, strzelanina w S.T.A.L.K.E.R. 2 jest zabawna. Tak długo, jak utrzymujesz broń w dobrym stanie, nie poradzisz sobie z frustracją spowodowaną zaciętymi pociskami, a wtedy możesz swobodnie zsyłać piekło na swoich wrogów. Jednym małym problemem związanym z walką jest to, że sztuczna inteligencja wydaje się składać wyłącznie z doświadczonych snajperów. S.T.A.L.K.E.R. 2 to realistyczna, wciągająca gra, a jednak coś, co wyciąga cię z tego, to bycie 100+ metrów od losowego bandyty numer 2, a mimo to wciąż łapie cię zabłąkanymi kulami z doskonałym celem. Wydaje się, że jest to dodatkowy element niepotrzebnego poziomu trudności, a nie reprezentatywny dla tego, którzy wrogowie mogą faktycznie być w stanie trafić te strzały. Jest to szczególnie irytujące, gdy kule powodują krwawienie, czemu można zapobiec tylko za pomocą cennego bandaża.
Wracając do innego poprzedniego punktu, nie byłem w stanie doświadczyć pełnego potencjału gry pod względem wizualnym i wydajnościowym z powodu tego, co mogę opisać tylko jako brak optymalizacji. Nie mam już najlepszego komputera, ale inne wymagające gry z tego roku działają dobrze na wysokich ustawieniach, podczas gdy S.T.A.L.K.E.R. 2 nadal miał poważne spadki klatek na najniższym z niskich. Znaleziono również wiele błędów wizualnych, w tym wrogów pojawiających się i znikających, NPC zakopywanych w ziemi podczas rozmowy z nimi i ludzi losowo sikających podczas wstawania (zdjęcia tego znajdują się poniżej). Trudno powiedzieć, że być może S.T.A.L.K.E.R. 2 potrzebował jeszcze więcej czasu w piekarniku, ale jeśli nie masz bestialskiego komputera, być może poczekaj, aż pojawią się jakieś ulepszenia.
Pomijając błędy i problemy z wydajnością, S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl to doskonała gra. Pomimo wszystkich przeszkód, GSC Game World spełnił i przekroczył oczekiwania dzięki tej dystopijnej strzelance. Wciągający świat gry, satysfakcjonująca i wymagająca strzelanina w połączeniu z mnóstwem postaci, które ożywiają Zonę, sprawiają, że cały pakiet jest doświadczeniem, którego szybko nie zapomnę. Podobnie jak NPC w grze, Strefa wciągnęła mnie do środka, pomimo upływu terminów, i nie jestem pewien, kiedy zamierzam odejść.