Nie można zaprzeczyć, że Star Wars był mieszanym workiem od kilku lat. Najnowsze filmy były bardzo krytykowane przez fanów, serial Disney+ wahał się między doskonałym a przeciętnym w najlepszym razie, a jednak pomimo tego, że przestrzeń filmowa i telewizyjna jest zaśmiecona treściami o tak polaryzującej jakości, w Odległej galaktyce pojawiła się jedna stabilna część. Respawn Entertainment's Star Wars Jedi seria. I mówię tutaj "seria", ponieważ chociaż Star Wars Jedi: Survivor pojawi się dopiero 28 kwietnia, mój czas z tym tytułem dowodzi, że deweloper, prawdopodobnie najlepiej znany z Apex Legends, nadal jest jednym z najlepszych w opowiadaniu współczesnych historii Star Wars.
Akcja rozgrywa się pięć lat po wydarzeniach z genialnego Star Wars Jedi: Fallen Order, Survivor daje nam bardziej dojrzałą i szorstką wersję Cala Kestisa. Ta postać niekoniecznie uciekała przed Empire w tym pięcioletnim okresie, ale była głównym cierniem w jej bokach, prowadząc wszelkiego rodzaju misje oporu w ramach swojej pracy z rebeliantem, Saw Gerrera. Jednak po tym, jak misja idzie straszliwie źle, Cal zaczyna kwestionować swoją niekończącą się walkę z lewiatanem wielkości Empire i zaczyna szukać sposobu na ochronę tych, na których mu zależy, co ostatecznie przyciąga go z powrotem do tej samej załogi, którą zebrał w oryginalnej grze, ale która podzieliła się i poszła własną drogą lata wcześniej.
Ponieważ jest to bezpośrednia kontynuacja tej historii, choć pięć lat później, Survivor nie oferuje takiego samego doświadczenia progresji jak Fallen Order. Cal rozpoczyna tę grę ze sprzętem, umiejętnościami, mieczem świetlnym i umiejętnościami Force, które opanował podczas oryginalnej gry, w taki sam sposób, w jaki Kratos nie postępuje tak samo w God of War: Ragnarök, jak w tytule z 2018 roku. Oznacza to, że w ciągu kilku chwil dostajesz się w samo sedno akcji i robisz to w sposób, w którym czujesz się jak wojownik Jedi, a nie padawan, który walczy zaciekle, aby przetrwać.
Jeśli grałeś w Fallen Order, wiele mechanik z tej gry, które sprawiły, że była tak świeża i zabawna, zostało przetłumaczonych na Survivor. Sekcje platformowe są nadal długie i wymagają trochę zastanowienia nad tym, jak sobie z nimi poradzić, ale jednocześnie są płynne i płynne i naprawdę pokazują poziom wytrzymałości i siły fizycznej, którą mogą zebrać użytkownicy Jedi i Force. Jeśli lubisz sekcje platformowe w grach takich jak Uncharted, Survivor jest bardzo podobny, z wyjątkiem tego, że Cal nie wykazuje zmęczenia podczas zwisania z winorośli lub podwracania pionowych powierzchni. To bardzo ekscytujące. Tak samo jest w przypadku zagadek środowiskowych, które wymagają odrobiny namysłu, ale nigdy nie stanowią przytłaczającego wyzwania.
Walka została również ulepszona i rozszerzona o nowe postawy miecza świetlnego i umiejętności Force, które pozwalają inaczej podejść do walczących. Niezależnie od tego, czy korzystasz z otoczenia na swoją korzyść, spychając szturmowców na zagładę, czy też łapiąc pociski w locie, aby zadać ogromne obrażenia powrotne. Dodaj do tego przeskakiwanie między postawą Blaster, która pozwala ci używać blastera w jednej ręce do zadawania obrażeń dystansowych, podczas gdy parujesz i uderzasz mieczem świetlnym drugą, lub zamiast tego używasz mojej ulubionej, postawy Crossguard, która zawiera wolniejsze i mocniejsze ataki podczas używania ostrza miecza świetlnego, które Kylo Ren ostatnio rozsławił. Istnieje pięć postaw miecza świetlnego i niezliczone sposoby ich ulepszania, ruchy Force oraz zdrowie i przeżywalność Cala dzięki mnóstwu drzewek umiejętności do odkrywania i ulepszania w sposób, który pasuje do tego, jak chcesz grać.
Ale bardziej rozrywkowe sekcje platformowe i ulepszona oferta walki to nie jedyne miejsce, w którym Respawn zintensyfikowało swoje wysiłki. Istnieje ogromna kolekcja nowych typów wrogów, nie tylko z frakcji Imperial, ale w przypadku bestii w galaktyce i zupełnie nowego typu frakcji, The Bedlam Raiders. Ta frakcja wprowadza nowych i wymagających humanoidalnych wrogów, z którymi można się zmierzyć, a także kilka wariantów Droid z epoki Clone Wars, z których każdy wymaga innego podejścia, w przeciwnym razie wymagający zestaw bojowy przeżuje cię i wypluje. Pomiędzy Super Battle Droids, którzy niestrudzenie atakują strzałami z dystansu blasterowymi, a Bedlam wojownikami, którzy nieustannie atakują naładowanymi ostrzami, Cal musi być szybszy i sprytniejszy, aby przetrwać i pokonać zagrożenia w tej kontynuacji.
Dotyczy to nawet otwartego świata i rodzajów aktywności, które można odkryć w wielu miejscach, które składają się na tę historię. Niezależnie od tego, czy po prostu wracasz na Coruscant, aby zbierać przedmioty kolekcjonerskie, mierzysz się z łowcami nagród rozrzuconymi po całym systemie, czy zamiast tego podróżujesz do odległych zakątków jaskiń Koboh, aby walczyć z Rancorem, Survivor ma bogaty wybór sposobów na kontynuowanie i ulepszanie doświadczenia poza utartą główną ścieżką narracyjną, tak bardzo, że możesz łatwo wycisnąć 30 + godzin treści, zanim pojawią się napisy końcowe i nowe sekrety.
Biorąc to pod uwagę, większość ludzi przychodzi do Star Wars Jedi: Survivor dla głównej narracji i zobaczyć, jak ta opowieść rozszerza historię Cala. Chociaż będę trzymał się z dala od bezpośrednich spoilerów, powiem, że nie czuję, że ta historia dostarcza wyjątkowej narracji w sposób, w jaki zrobił to Fallen Order. Jasne, wciąż są niewiarygodnie fajne Star Wars momenty, które zawstydzają prawie każdy inny Star Wars produkt ostatniej dekady, a w rzeczywistości historia jako całość jest lepsza niż większość Star Wars produkcji, które mieliśmy od lat. Po prostu nie sądzę, że spełnia Fallen Order w czystym sensie narracyjnym, ponieważ fabuła ma wyraźne wzloty i upadki i często buty rogi w postaciach, na których powinniśmy się troszczyć, ale nie mamy takiego poziomu połączenia z powodu słabszego rozwoju postaci. Jeśli lubisz Star Wars, nawet w ulotnym sensie, jest tu mnóstwo do rozpakowania i gapienia się, w tym ciekawostki fabularne, które można odebrać podczas podróży, ale nie oczekuj narracji, która jest tak emocjonalnie porywająca jak Fallen Order.
Na szczęście jest tu więcej do zrobienia niż to, co dostaliśmy w Fallen Order. Będąc tylko tytułem obecnej generacji, lokacje są większe, głębsze i bardziej szczegółowe, a zawsze jest coś nowego do odkrycia dzięki systemowi progresji przypominającemu Metroidvania, który pozwala ci śledzić swoje kroki, aby zbadać wcześniej niedostępne strefy. Niektóre dodatkowe aktywności nie są tak ekscytujące jak inne, na przykład walka z łowcami nagród jest o wiele bardziej ekscytująca niż zbieranie nasion i uprawa roślin, ale opcja jest przynajmniej dostępna, aby zrobić jedno i drugie. Dodatkowo, zestaw personalizacji jest taki sam jak Fallen Order, co oznacza, że każdy kosmetyk (czy to ubrania Cala, fryzury, części i kolory miecza świetlnego, części BD-1 itp.) znajduje się na świecie i w ogóle nie można ich kupić za prawdziwe pieniądze - i jest to jeden z obszarów, który Survivor, jak Fallen Order , zasługuje na mnóstwo uznania, ponieważ jest to kompletna gra bez żadnej formy monetyzacji poza początkowym zakupem.
Chociaż mówiłem o drobnych wadach głównej narracji, ogólnie rzecz biorąc, uważam, że Survivor jest lepszym tytułem niż Fallen Order, ale ta gra ma kilka bardzo wyraźnych problemów z wydajnością, które ją teraz powstrzymują. Podczas grania na Performance Mode na PS5 gra ma trudności z osiągnięciem obiecanego znaku 60 klatek na sekundę i nadal napotyka problemy z pojawiającymi się teksturami, pojawiającymi się animacjami, brzydkimi teksturami, innymi dziwnymi błędami, awariami i nie tylko. Istnieje tak duża lista problemów, które są natychmiast rozpoznawalne, że prawdopodobnie zajmie to Respawn trochę czasu, aby je wszystkie rozwiązać, i jest to jedyny obszar, który naprawdę zawodzi grę w wielkim schemacie rzeczy. Jeśli aktualizacja w dniu premiery rozwiązuje te problemy, świetnie! Ale z mojego doświadczenia przed premierą, naprawdę trzymają tytuł.
Mimo to, dla fanów Star Wars i osób, które lubią gry przygodowe akcji, Star Wars Jedi: Survivor jest świetną kontynuacją tej serii. Jest przepełniony odniesieniami i innymi drobnymi bitami, z których każdy maluje wspaniały i dokładny obraz A Galaxy Far, Far Away, a rozgrywka jest po prostu ulepszeniem Fallen Order's znakomitej formuły. Ma swoje wady i nie jest idealny, zarówno w sensie wydajności, jak i głównej narracji, ale biorąc pod uwagę, że rok 2023 został w dużej mierze wymyślony przez świetne remaki AAA, Survivor jest jednym z najlepszych naprawdę nowych tytułów, jakie widzieliśmy w tym roku.