Polski
Gamereactor
recenzje
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom

Nintendo szybuje, aby sprostać stale rosnącym oczekiwaniom fanów Zeldy w tej niesamowitej kontynuacji.

HQ
HQ

Oto jesteśmy. Ponad sześć lat po premierze The Legend of Zelda: Breath of the Wild i po miesiącach opóźnień w końcu dotarliśmy do premiery The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom. Na tę grę nałożono dużą presję. Podąża śladami jednego z najbardziej chwalonych sandboksowych doświadczeń wszechczasów, a fani nie tylko mają nadzieję, że sequel może dorównać jakością swojemu poprzednikowi, ale także chcieliby, aby przewyższył tę jakość.

Pozostaje tylko pytanie, czy The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom to osiągnie. Jeśli szukasz krótkiej odpowiedzi, to jest to głośne tak. Jeśli chcesz ponownie wejść do krainy Hyrule, nic nie wiedząc, możesz spać spokojnie, że The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom nie tylko dorównuje jakością Breath of the Wild, ale nawet przewyższa ją pod wieloma względami.

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
To jest reklama:

Nie czułem się tak pozytywnie nastawiony do gry od razu. Kiedy po raz kolejny znalazłem Linka poobijanego i pozbawionego pełni sił w dziwnym miejscu, prowadzonego do kapliczek przez tajemniczą starszą postać, pomyślałem, że stąpamy po znajomych wodach trochę za bardzo. Nawet przy wspaniałej grafice zapewnianej przez podniebne wyspy, istniały obawy, że rozgrywka może być zbyt podobna do tego, co mieliśmy wcześniej. Jakże błędne okazało się moje pierwsze wrażenie, gdy wylądowałem z powrotem w Hyrule i zdałem sobie sprawę, że chociaż możemy rozpoznać niektóre z naszych okolic w Tears of the Kingdom, gra opiera się na sukcesach poprzedniczki, a nie tylko polega na nich z nostalgii. Istnieje wiele sposobów, dzięki którym widzimy, jak bardzo Tears of the Kingdom poprawiło się w pracach przygotowawczych w Breath of the Wild, ale kiedy wyskoczysz z samochodu wykonanego z kamienia, drewna i kilku gigantycznych kół, aby uderzyć Bokogoblina gałęzią drzewa, która ma głaz zrośnięty do końca, Zaczynasz zdawać sobie sprawę, jak kreatywna i intuicyjna jest tym razem rozgrywka.

W przeważającej części nadal polegamy na świątyniach, aby poprawić zdrowie i wytrzymałość. Nadal musimy odwiedzić cztery rogi mapy, aby poradzić sobie z problemami wynikającymi z wielkiego zła pojawiającego się w krainie, ale sposób, w jaki Tears of the Kingdom podchodzi do wyzwań, które nam daje, wydaje się znacznie bardziej usprawniony. Na przykład trawers był jedną z głównych mechanik, w których zauważyłem dużą zmianę na początku. Dzięki zdolności Ascend możesz strzelać w górę przez mapę, co nie eliminuje wspinaczki jako konieczności, ale może znacznie ułatwić podróżowanie w pionie. Co więcej, ponieważ skały spadają z nieba co jakiś czas, będziesz mógł użyć funkcji Przywołania, aby wysłać je z powrotem w powietrze, co pozwoli ci latać z dużej wysokości wokół mapy. Następnie są wyżej wymienione pojazdy, które możesz zrobić sam z odpowiednich części. Jest po prostu tak wiele opcji w przemierzaniu mapy, że praktycznie żadna podróż przez nią nie była jak harówka.

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom

Nowe umiejętności, które otrzymujesz w Tears of the Kingdom, wydają się być ogólnym ulepszeniem w stosunku do tych, których możesz użyć w Breath of the Wild. Nie tylko jest w nich więcej swobody, a Ultrahand jest tutaj kluczowym przykładem, ponieważ pozwala podnosić, obracać i dołączać prawie każdy obiekt, który nie jest związany ze światem gry, ale także sprawiają wrażenie, że każdy z nich ma odrębny cel, aby pomóc ci rozwiązać zagadki, które napotkasz i świat, który musisz przemierzyć. Urządzenia Zonai, które znajdziesz rozrzucone wokół, tylko zwiększają przydatność tych umiejętności, ponieważ mogą pomóc ci wznieść się na duże wysokości, pokonać wrogów, nawet ich nie dotykając i jeździć po wzgórzach Hyrule.

To jest reklama:
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom

Podczas gdy mamy do czynienia ze znanym Hyrule, wprowadzono kilka znaczących zmian nawet w miejscach, które znamy. Na przykład wioska Rito jest pokryta śniegiem, a wody Zora's Domain zostały zainfekowane szlamem, który spowolni cię i uczyni cię łatwym łupem dla wrogów. Oznacza to, że nawet najbardziej zorientowany gracz Breath of the Wild znajdzie kilka odświeżających niespodzianek podczas podróży po świecie. Oczywiście, oprócz głównej mapy możesz również odkrywać zupełnie nowe wyspy nieba nad ziemią i wielkie głębiny poniżej z mnóstwem dodatkowych jaskiń rozsianych po całym świecie. Co więcej, The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom pokazuje krok naprzód w zaludnieniu mapy. Zamiast tylko kilku pozostałości cywilizacji, które widzimy po katastrofie z pierwszej gry, tutaj widzimy, jak Hyrule zostało odbudowane od tego czasu. Tym razem znajdziesz o wiele więcej ludzi podczas swoich podróży i będą mieli o wiele więcej do powiedzenia o sobie i otaczającym ich świecie. To właśnie ta dbałość o szczegóły daje ci znać, że masz do czynienia z czymś wyjątkowym, gdy grasz w Tears of the Kingdom. Nie tylko jest dużo mapy, ale także wiele do zrobienia w jej obrębie. Ale nie chodzi tylko o to, co ta gra robi, aby oddzielić się od swojej poprzedniczki. To coś więcej niż tylko gra, która dopracowuje kilka brakujących elementów Breath of the Wild i wprowadza nowe elementy, które całkowicie odświeżają doświadczenie. Narracja, jak wspomniałem, tym razem całkowicie mnie zaskoczyła.

Nie spodziewałem się niczego więcej niż kilku przerywników filmowych związanych z wielkim złym i przeszłością kilku postaci. W Tears of the Kingdom mamy do czynienia z dwiema historiami: jedna to ta, którą wykuwamy jako Link, a druga to własna historia Zeldy, opowiedziana poprzez wspomnienia. Zelda skupia się znacznie bardziej na Tears of the Kingdom, a jak ujął to David Caballero z Gamereactor: "tym razem jest to dosłownie legenda Zeldy". Zelda jest znacznie bardziej tajemniczą postacią w Tears of the Kingdom. Gdy po raz kolejny zostajemy od niej oddzieleni, musimy ją ścigać w oparciu o krótkie spostrzeżenia, które mogą sprawić, że poczujemy się, jakbyśmy podążali za mitem.

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom

Prawdopodobnie najlepiej jest unikać mówienia o historii, aby uniknąć spoilerów, ale narracja w Tears of the Kingdom jest kolejnym przykładem tej gry, która bierze to, co już było solidne, jeśli nie świetne, i jakoś czyni ją jeszcze lepszą. Kręgosłup, który sprawił, że Breath of the Wild był tak pamiętny, wciąż tam jest, ale pod wieloma względami wydaje się, że skala jest podniesiona do jedenastu. Bossowie, na przykład, są znacznie liczniejsi i występują w wielu różnych smakach, które sprawiają, że walka jest ekscytująca, a bitwy z większymi zagrożeniami są tak monumentalne, jak nigdy dotąd. Nie da się wyrazić skali i osiągnięć tej gry słowami, a ja ledwo dotknąłem wspaniałej grafiki i czarującej muzyki, które sprawiają, że otwarty świat jest tak fascynującą przestrzenią. Podczas mojego pobytu z Tears of the Kingdom było mi niesamowicie trudno odłożyć i odejść, ponieważ zawsze jest kapliczka, która wymaga zrobienia lub zadanie, które przyciąga wzrok lub coś daleko w oddali, czego nie możesz do końca dostrzec, ale i tak chcesz zbadać.

Być może najbardziej imponującym wyczynem dla Tears of the Kingdom jest jego wykonanie. Poza kilkoma momentami na podniebnych wyspach, w których starałem się spojrzeć na wszystko, co miała do zaoferowania poniższa mapa, gra działała niesamowicie dobrze, ponownie przekraczając moje oczekiwania. Biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia ze sprzętem, który może być obecnie lepszy od niektórych smartfonów, niezwykle imponujące jest to, że The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom nie tylko gra i wygląda tak dobrze, jak to robi, ale także działa bezbłędnie przez zdecydowaną większość czasu.

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom

Jeśli, jak sugerują plotki, koniec ery Switcha zwiastuje The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, to cóż to za zakończenie. Tears of the Kingdom nie tylko dorównuje jakością swojemu poprzednikowi, ale czasami może stać ponad nim. W otwartym świecie, narracji, walce i przemierzaniu The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom okazuje się triumfem, grą, która zostanie zapamiętana nie tylko jako fenomenalne doświadczenie sandboksowe, ale także jako wybitne osiągnięcie jako gra.

10 Gamereactor Polska
10 / 10
+
Fascynujący otwarty świat, historia, która tym razem ma znaczenie, niesamowicie płynne przechodzenie, zapierająca dech w piersiach grafika
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości