Dyrektor kreatywny Tropico 7 ds. polityki, satyry i symulacji obywatelskich
El Presidente powraca.
Na targach Gamescom 2025 długoletnia seria Tropico znalazła się w centrum uwagi wraz z oficjalnym ujawnieniem Tropico 7. Satyryczny symulator budowania miast i polityki powraca z większą głębią, większym chaosem i ostrzejszym naciskiem na politykę władzy. Mieliśmy okazję porozmawiać z Danielem, dyrektorem kreatywnym gry, na temat wizji zespołu na kolejną odsłonę karaibskich eskapad El Presidente.
"Tropico zawsze było mieszanką budowania miasta, symulatora ekonomii i symulatora dyktatora" — wyjaśnił Daniel. "W przypadku Tropico 7 naprawdę skłanialiśmy się ku symulacji politycznej. To właśnie tam znajduje się większość nowych systemów".
W poprzednich tytułach Tropico wybory były barwnym, ale czasem drugorzędnym elementem. Tutaj to się zmienia. "Czasami są wybory i ważne jest, aby mieć dobrą aprobatę ludzi, aby na ciebie głosowali" — zapytał Daniel. Aby pomóc sobie z tym poradzić, gra wprowadza nową mapę polityczną, która wizualnie reprezentuje twoją pozycję oraz pozycję różnych frakcji i obywateli.
Dalej wyjaśnił: "Można próbować manipulować ludźmi tak, aby skoncentrowali się na określonej pozycji politycznej. Następnie możesz podążać za ich żądaniami i wypełniać ich zadania, aby zwiększyć aprobatę". System obiecuje, że ocena aprobaty będzie bardziej dynamiczna – i bardziej niepewna – dla każdego, kto chce pozostać u władzy.
Kolejną ważną cechą jest głębia symulacji dla mieszkańców Tropico. "Wszyscy ludzie są symulowani od samego początku" — zapytał Daniel. "Kiedy się rodzą, idą do szkoły, mogą iść na studia, muszą znaleźć pracę, znaleźć partnera, mieć dzieci i rozwijać własną pozycję polityczną". Gracze mogą przyjrzeć się każdemu obywatelowi z osobna, widząc jego potrzeby, przekonania i poziom zadowolenia. "Czy jest zadowolony, czy ma wystarczająco dużo jedzenia, czy ma w pobliżu lekarza, a co z jego zadowoleniem z wiary?" Na liście Daniela. "Musimy dbać o ich zadowolenie, a także o ich poglądy polityczne".
Charakterystyczny dla Tropico humor przebija się przez jego prawa i edykty. "Musisz zdecydować, którą konstytucję chcesz mieć, a wybierając konstytucję, zmieniasz swoje miejsce na mapie politycznej" — wyjaśnił Daniel. Określa to, jakiego rodzaju edykty możesz aktywować. Przykłady są różne, od praktycznych – jak subsydiowanie darmowych samochodów dla biednych – po absurdalne. "Mamy edykt taki jak tropikalny kapelusz, który zmusza każdego obywatela do noszenia określonego kapelusza" Daniel roześmiał się. "Komunistom się to podoba, ale kapitalistom nie". Według niego, wiele z tych praw jest inspirowanych rzeczywistą polityką, zachowując nienaruszony satyryczny kąsek Tropico.
Tropico zawsze mieszało politykę wewnętrzną z naciskami zewnętrznymi, a Tropico 7 podwaja wysiłki dyplomatyczne. Gracze mogą przechodzić przez epoki – od czasów kolonialnych po współczesność – z których każda wprowadza nowe globalne potęgi, aby uspokoić lub zantagonizować. "W epoce kolonialnej masz do czynienia z Anglią, w wojnach światowych jest to Oś i sojusznicy, w zimnej wojnie jest to Wschód kontra Zachód, a w czasach współczesnych masz do czynienia z USA, Chinami, Indiami i innymi" — wyjaśnił Daniel. "Jeśli twoja reputacja spadnie zbyt nisko, mogą zablokować twój port, wysłać inwazję, a nawet rozpocząć wielką wojnę - co oznacza koniec gry".
Dla graczy, którzy preferują doświadczenia z przewodnikiem, Tropico 7 będzie zawierał około 15 misji, z których pięć tworzy połączoną kampanię obejmującą wszystkie okresy czasu. "Pozostałe dziesięć misji jest całkowicie niezależnych" Daniel dodał: "Z szalonymi i zabawnymi sytuacjami i fabułami". Oczywiście powraca również uwielbiany tryb piaskownicy, który pozwala graczom w nieskończoność kształtować swój tropikalny raj - lub dystopię.
Tropico 7 ma ukazać się pod koniec przyszłego roku na PC, Xbox i Playstation.


