Wandersong

Zawsze chciałem śpiewać. Jednak od małego nie mam talentu i cokolwiek bym nie zaśpiewał, to brzmi jakby szorować paznokciami o tablicę. Na szczęście powstał Wandersong i mogę iść z muzyką przez świat.

Nasz głupiutki bohater mieszka w małym domku wśród jednego z najbardziej nietypowych miasteczek, jakie kiedykolwiek widziałem. Jego nietypowość wynika z dwóch rzeczy. Po pierwsze, zarówno miasteczko, jak i cała gra wyglądają bardzo ekscentrycznie. Początkowo miałem wrażenie, że ktoś sobie ze mnie żartuje, bo cała oprawa graficzna wygląda jak złożona z niezbyt dopasowanych klocków. Animacje są niepełne, bohaterowie chodzą jak w South Parku, a tła sklejano z wycinanek. To naprawdę niezwykły zbieg, który może odrzucić Was w kilka sekund, jak i spowodować, że od razu zakochacie się w nim.

Po drugie, w miasteczku grasują duchy. Unoszą się w naprawdę dziwnych miejscach i nękają żywych. W klasycznym RPG-u wyjęlibyśmy wielki, magiczny miecz w w kilka sekund rozwiązali problem, ale tu mamy znacznie łatwiejsze rozwiązanie. Wszystkie eteryczne byty da się przegonić za pomocą muzyki. Nasz bard zamiast pokonywać przeciwników w walce śpiewa im różnorodne melodie, które odsyłają ich w zaświaty. Po kilku minutach dowiadujemy się, że świat jest w niebezpieczeństwie i musimy zebrać dźwięki ze starożytnej pieśni, by go uratować. Czas wyruszyć w podróż.

Śpiewanie towarzyszy nam przez całą zabawę. Tu nawet nie rozmawiamy normalnie, lecz wybieramy odpowiednie dźwięki, by zaśpiewać swoją odpowiedź. Przekonanie kogoś do wspólnego występu, wzbicie się wyżej dzięki przyjaznemu ptaszkowi czy chociażby przekonanie potwora do siebie to kolejne etapy śpiewania. Za pomocą prawej gałki wybieramy odpowiedni dźwięk, który pokazał nam duch. Kilkukrotne powtórzenie melodii wygania tegoż. Na moście dopasowujemy melodię do ryczącego stwora. Takich scen jest prawdziwe zatrzęsienie i, co najważniejsze, naprawdę pasują do opowiadanej historii. Historii o łamaniu zasad.

Czy warto zagrać w Wandersong? Jeśli lubicie gry muzyczne i dość intrygujące światy, to powinniście dać mu szansę. To niezwykła historia podana w bardzo ciekawym gameplayu. Szczerze polecam.