Wina Lewisa Hamiltona sprawiła, że zamienił się miejscami z Fernando Alonso w GP Singapuru
Hamilton otrzymał pięciosekundową karę, a jego miejsce zajął Fernando Alonso.
Zła wiadomość dla Lewisa Hamiltona, który w Grand Prix Singapuru otrzymał karę i spadł z siódmego na ósme miejsce, co oznacza, że po raz kolejny nie przywiózł żadnych punktów dla Ferrari (zdobył o 48 punktów mniej niż kolega z zespołu Charles Leclerc). Pięciosekundowa kara oznaczała, że zamienił się miejscami z Fernando Alonso, który zdołał awansować z 15. na 8. miejsce, finiszując tylko cztery dziesiąte za Hamiltonem. Po karze dla Hamiltona, Alonso przywiózł kilka punktów do Astona Martina.
Według FIA, Hamilton złamał przepis dotyczący jazdy poza torem bez hamulców. Brytyjczyk miał problemy z hamulcami na ostatnich czterech okrążeniach i "wielokrotnie opuszczał tor bez uzasadnionego powodu", jak zauważyli stewardzi.
Jak donosi Motorsport, to bardzo rozzłościło Fernando Alonso: "Nie mogę w to kurwa uwierzyć", Alonso powiedział cztery razy w rozmowie z Astonem Martinem przez radio: "Czy jazda bez hamulców jest bezpieczna?".
Alonso wyjaśnił to później w rozmowie z DAZN: "Kiedy nie masz hamulców, nie możesz tak naprawdę zjechać z toru, ponieważ wszyscy musimy pozostać na torze, z hamulcami lub bez". Ani Hamilton, ani Ferrari nie zakwestionowały decyzji stewardów.
