Dobra wiadomość (i wreszcie pewna ulga) dla Manchesteru United, ponieważ właśnie pojawiły się doniesienia, że portugalski zawodnik i kapitan angielskiej drużyny, w której gra od 2020 roku, zdecydował się pozostać w klubie, odrzucając gigantyczną ofertę klubu z Arabii Saudyjskiej, która podwoiłaby jego pensję.
Kiedy Manchester United zdobył Puchar Anglii w zeszłym roku, kontrakt Fernandesa został przedłużony do sezonu 2026/27. Jednak po najgorszym sezonie United od dziesięcioleci, w tym przegranym finale Ligi Europy, Fernandes był otwarty na oferty, w tym Al-Hilal, klub z Arabii Saudyjskiej, który niedawno stracił Neymara i zaoferowałby Fernandesowi możliwość gry na Klubowych Mistrzostwach Świata w czerwcu tego roku.
Pomimo tego, że drużyna z Saudi Pro League zaoferowała Manchesterowi United nawet 100 milionów funtów i ogromną pensję, Fernandes zdecydował się zostać po rozmowie z rodziną.
– Odrzucenie tych pieniędzy w momencie, gdy Manchester United jest na dnie i powiedzenie: "Nie, chcę przez to walczyć, chcę zobaczyć to z drugiej strony, chcę wyjść i osiągnąć rzeczy", myślę, że to wiele mówi o nim jako osobie, jako charakterze. – powiedział były zawodnik Manchesteru United, Gary Neville, w rozmowie ze Sky Sports.