
Ciemne chmury zbierają się na horyzoncie i chociaż zdjęcia do nowego filmu o Deadpoolu dopiero się rozpoczęły, projekt trafił na przeszkodę. Nie dość, że trwający strajk w Hollywood opóźnił wszystko o ponad miesiąc, to teraz żadne zmiany w scenariuszu, a nawet improwizacje aktorów nie są dozwolone podczas kręcenia filmu.
Spowodowało to poważne problemy, nie tylko dla Ryana Reynoldsa i jego postaci Deadpoola, który zawsze był spontaniczny w swoich dialogach. Wiele z najlepszych momentów z poprzednich dwóch filmów powstało lub zostało wymyślonych podczas kręcenia, co nie będzie już dozwolone na mocy umowy z WGA.
Czy uważasz, że powinni przerwać zdjęcia i poczekać, aż strajk się skończy, czy kontynuować i niewolniczo podążać za scenariuszem?
Dzięki, Collider.