Polski
Gamereactor
wiadomości

Dzisiejszy dzień był koszmarny dla japońskich firm zajmujących się grami na giełdzie

Cła wprowadzone przez Trumpa w Dniu Wyzwolenia nadal mają wpływ na cały świat.

HQ

Jeśli śledzisz dzisiejsze rynki akcji w całej Europie, a także w ostatnich tygodniach, wiesz, że ceny przypominały głównie strome zbocza z czerwonymi cyframi po nałożeniu przez Stany Zjednoczone niebotycznie wysokich ceł. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w Azji, gdzie Chiny ogłosiły w weekend, że odpowiedzą własnymi cłami, a firmy zajmujące się grami niestety mocno odczuły konsekwencje wojny handlowej.

Jak zauważa teraz Wccftech, azjatyckie giełdy zostały zamknięte na poniedziałek, a giganci tacy jak Nintendo, Sega i Sony gwałtownie spadli. Najgorzej wypadło Sony, które w ciągu jednego dnia straciło 10,04% swojej wartości rynkowej. Większość swojej elektroniki produkuje poza Stanami Zjednoczonymi i oczywiście są głęboko dotknięci.

Ale nawet maszyna do zarabiania pieniędzy, taka jak Nintendo, nie może uciec, spadając o 7,85%, przy czym wiele obaw naturalnie pochodzi ze Switcha 2, którego premierę zaplanowano na 5 czerwca. Nintendo wstrzymało w piątek przedsprzedaż konsoli w USA, a ryzyko polega na tym, że tam będzie musiała ona podnieść swoją cenę. Oto jak to wyglądało inaczej:


  • Koei Tecmo -7,63%

  • Bandai Namco -7,37%

  • Sega -7,29%

  • Capcom -6,61%

  • Square Enix -5,62%

  • Konami -5.19%

Nie wiemy, jak to się skończy i istnieje oczywiste ryzyko, że będzie to trwało przez długi czas, w wyniku czego ceny będą wyższe dla wszystkich.

Dzisiejszy dzień był koszmarny dla japońskich firm zajmujących się grami na giełdzie


Wczytywanie następnej zawartości