Formuła 1 zorganizowała wielką imprezę na inaugurację sezonu 2025: po raz pierwszy wszystkie dziesięć zespołów odsłoniło swoje barwy w tym samym czasie, podczas dwugodzinnego wydarzenia w Londynie, które obejrzało ponad cztery miliony osób na YouTube. Był to duży sukces, który, poza samymi samochodami, położył nacisk na widowiskowość i wartość rozrywkową tego sportu, mając nadzieję na przyciągnięcie większej liczby fanów.
Wśród wywiadów, numerów muzycznych i występów wszystkich kierowców wyróżniał się jeden zespół. Aston Martin może nie jest najwybitniejszym zespołem na trasie (przynajmniej na razie), ale dał świetny koncert w Londynie, z hołdem dla Jamesa Bonda i zaskakującym numerem muzycznym nigeryjskiego piosenkarza Temsa.
Wideo CGI pokazało dwóch kierowców Astona Martina skaczących z łodzi na Tamizie i skaczących ze spadochronem na arenę O2, a następnie Lance Stroll i Fernando Alonso niespodziewanie wchodzący w kombinezony przypominające Bonda. Wydawało się, że to tańsza wersja Igrzysk Olimpijskich w 2012 roku, z Danielem Craigiem, królową i prawdziwym spadochronem nad Londynem, ale mimo to całkiem zabawna.