Film pandemiczny Wonder Woman 1984 był ostatnim gwoździem do trumny dla Gal Gadot i Amazonki z Themiscyry, jednak słabe recenzje i fakt, że film okazał się poważną porażką finansową DC, nie są czymś, co niepokoi Jamesa Gunna.
W nowym wywiadzie dla Entertainment Weekly szef DC potwierdził teraz, że rozpoczęły się prace nad nowym filmem Wonder Woman. Będzie to część nowego DC Universe i nie będzie miało nic wspólnego z serialem HBO Paradise Lost, który według samego Gunna jest "osobną rzeczą".
"Pracujemy nad Wonder Woman. To jest właśnie pisane".
Podobnie jak w przypadku Superman, dla Wonder Woman będzie to nowy początek i nie ma mowy o powtórzeniu tej roli przez Gadot. Gunn podkreślał również, że Diana Prince jest bardzo ważnym kamieniem węgielnym nowego uniwersum, które stara się zbudować.
Kogo chciałbyś zobaczyć w roli następnego Wonder Woman ?