Juan Martín del Potro, były nr 3 ATP w 2018 roku i zwycięzca US Open 2009, jeden z niewielu tenisistów mogących rywalizować z Rafą Nadalem, Rogerem Federerem i Novakiem Djokoviciem w erze "wielkiej trójki", przestał grać w tenisa w 2022 roku.
36-letni Argentyńczyk nie grał od tamtej pory, pomimo nieudanych powrotów, a niedawno ogłosił pożegnalny mecz towarzyski ze swoim największym rywalem/przyjacielem Novakiem Djokoviciem w Buenos Aires, w niedzielę 1 grudnia.
Del Potro w swojej karierze doznał kilku kontuzji kolana, a dzień po ostatnim meczu z Federico Delbonisem w 2022 roku przeszedł swoją piątą operację. Miał nadzieję, że wyzdrowieje i znów będzie grał, ale tak się nie stało. Od tamtej pory jego życie jest w ciągłym bólu.
W długim, emocjonalnym filmie del Potro opowiedział, że "jego życie było koszmarem" i nie może prowadzić normalnego życia: bierze tabletki na ból i niepokój, cierpi za każdym razem, gdy wchodzi po schodach i oczywiście uniemożliwia mu grę w tenisa.
"Są lekarze, którzy mówią mi, że mogę założyć protezę, aby odzyskać trochę jakości życia. Ale inni mówią mi, że jestem za młody na protezę. Mówią mi, żebym poczekał, aż skończę 50 lat. Ale człowieku, odkąd mam 31 lat, nie mogę biegać, nie mogę wchodzić po schodach, nie mogę kopać piłki, nigdy więcej nie grałem w tenisa. Czy muszę czekać na to jeszcze 15 lat, żeby w wieku 60 lat żyć mniej więcej dobrze?"
Del Potro zaczął trenować i być na diecie: "Chcę przyjechać w najlepszy możliwy sposób, ale to jest wydarzenie, aby się pożegnać, nie ma teraz odwrotu, a Djokovic był bardzo hojny w przyjęciu".
"Dla mnie, bardziej niż ten osobisty moment, chcę, aby otrzymał dużo miłości od ludzi i argentyńskich fanów. A jeśli przez jedną, dwie lub trzy godziny będę mógł mieć trochę spokoju z nogą i cieszyć się trochę na korcie tenisowym, to byłoby pięknie."