Konsole powinny być "tańsze i prostsze", mówi były szef PlayStation
Shawn Layden uważa, że konsole osiągnęły plateau, jeśli chodzi o technologię, którą mogą zaoferować, i zamiast tego powinny skupić się na częstszej sprzedaży.
Czy jesteśmy świadkami końca konsol do gier, jakie znamy? Może tak być, według niektórych ekspertów i analityków branżowych, którzy widzą, w jakim kierunku zmierzają nasze trendy w grach. Były dyrektor wykonawczy PlayStation, Shawn Layden, z pewnością uważa, że Xbox może nawet wycofać się z gry na konsole.
"Oglądając ostatnio to, co robi Xbox, mam retrospekcje z Dreamcasta" Layden powiedział Gamesindustry.biz. "Myślę, że Sega zdała sobie sprawę, że po prostu lepiej będzie im być software housem. Myślę, że Microsoft jest w tym samym rozwidleniu dróg. I nie sądzę, aby ich oferta sprzętowa była wystarczająco przekonująca, aby nadrobić stracone tereny".
Ogólnie rzecz biorąc, Layden postrzega konsole jako upadający rynek, ale uważa, że istnieją sposoby, aby przywrócić je z powrotem na czoło gier. "Musimy zdobyć więcej ludzi, a nie tylko więcej pieniędzy" – powiedział. "Szczerze mówiąc, myślę, że osiągnęliśmy plateau, jeśli chodzi o technologię. Ilu z nas naprawdę potrafi odróżnić 90 klatek na sekundę od 120 klatek na sekundę? Uczyń to tańszym i prostszym. Zróbmy to zamiast tego. I znajdźmy sposób, aby zaangażować w to więcej firm produkujących sprzęt".
Layden chce również, aby więcej firm technologicznych weszło do gry konsolowej, mając nadzieję, że format dla konsol może być taki sam, tak aby "wojny" w grach dotyczyły tylko treści, a nie sprzętu.
Co sądzicie o ujęciach Laydena?
