Polski
Gamereactor
Sport

Prezes Ahtletic Club skarży się na nierówności w dystrybucji pieniędzy w Superpucharze Hiszpanii

Athletic Club otrzyma znacznie mniej pieniędzy niż FC Barcelona czy Real Madryt.

HQ

W tym tygodniu odbędzie się Superpuchar Hiszpanii, w którym wezmą udział cztery drużyny: Real Madryt i FC Barcelona, pierwsze i drugie miejsce w LaLiga w zeszłym sezonie, oraz Athletic Club Bilbao i Mallorca, finaliści Copa del Rey w zeszłym roku. Athletic Bilbao został już wczoraj pokonany w meczu z FC Barceloną 2-0 (2 gole wykluczone dla nich z powodu spalonego).

W tych rozgrywkach rzekomo zmierzą się cztery najlepsze drużyny piłkarskie w Hiszpanii w zeszłym roku, ale jasne jest, że istnieją nierówności między każdą drużyną, która nie nazywa się Real Madryt lub FC Barcelona. A Jon Uriarte, prezes Athletic Club, ubolewał nad tym na konferencji prasowej przed meczem.

Uriarte wyjaśnił, że Hiszpańska Federacja Piłkarska zarabia na Arabii Saudyjskiej 40 milionów euro po każdym Superpucharze, z czego około połowa trafia do klubów (druga połowa jest dla RFEF). Kluby uczestniczące otrzymują pieniądze za sam udział w zawodach i zarabiają więcej w zależności od tego, czy dotrą do finału i czy wygrają. Ale pieniądze nie są takie same dla wszystkich: zależy to od okoliczności, takich jak widownia telewizyjna i liczba tytułów zdobytych przez klub.

To sprawia, że Real Madryt i Barcelona wygrywają minimalną kwotę około 6 milionów euro. Tymczasem Athletic otrzyma tylko 1,55 miliona. Gdyby wygrali turniej, otrzymaliby maksymalnie 2,55 miliona.

Innymi słowy, z powodu kontraktu z Arabią Saudyjską, w interesie wszystkich jest, aby finał był "Clásico", Barcelona kontra Real Madryt. Obejmuje to Gerarda Piqué, byłego gracza Barcelony, który pomagał jako mediator między Arabią Saudyjską a RFEF i nadal zarabia 4 miliony euro rocznie.

"Kiedy uważamy, że coś jest niesprawiedliwe, bronimy interesów Athletic, a jeśli coś robimy, to dlatego, że mamy nadzieję, że uda się osiągnąć bardziej sprawiedliwy system" – powiedział, ubolewając jednocześnie, że rozgrywki są celebrowane w Arabii Saudyjskiej: przynoszą więcej pieniędzy klubom (i głównie hiszpańskiej federacji piłkarskiej), ale odbierają możliwość oglądania ich lokalnym fanom. "Jednym z podstawowych składników piłki nożnej są kluby i kibice. Tym klubom, które są częścią rozgrywek, należy się przyglądać".

Prezes Ahtletic Club skarży się na nierówności w dystrybucji pieniędzy w Superpucharze Hiszpanii
Athletic Club

Tagi:

Sport


Wczytywanie następnej zawartości