Rasmus Højlund, 22-letni duński napastnik Manchesteru United, nie ma w tym roku najlepszego sezonu - gol, którego strzelił w ostatni weekend przeciwko Leicester City, był jego pierwszym od 12 grudnia, kończąc 21-meczową suszę. Strzelił jednak być może jedną z najważniejszych bramek w tym roku, tę, która dała Danii zwycięstwo 1-0 nad Portugalią w ćwierćfinale Ligi Narodów, dając duńskiej drużynie przewagę przed rewanżem w niedzielę.
Højlund strzelił jedynego gola w dominującym występie Danii - w pierwszej połowie nie wykorzystali nawet rzutu karnego, a on świętował to, naśladując cieszynkę "siuu" Cristiano Ronaldo... tuż przed nim. W późniejszej rozmowie z TV2 (za pośrednictwem BBC Sport) Højlund przyznał, że nie miał zamiaru z niego drwić:
Mówi się, że Højlund jest jego fanem od czasu, gdy poszedł go zobaczyć w 2009 roku, kiedy strzelił gola z rzutu wolnego. Højlund, który musiał mieć wtedy 6 lat, "od tamtej pory jest fanem". Cristiano Ronaldo, który w zeszłym miesiącu skończył 40 lat, nie miał większego wpływu na grę.