Kontrowersje pojawiły się w północnoirlandzkim futbolu, gdy w sieci pojawiło się wideo pokazujące Jacka McIntyre'a, bramkarza Carrick Rangers, popychającego chłopca z piłką na ziemię podczas meczu piłki nożnej w Belfaście. W odpowiedzi klub, który rywalizuje w NIFL Premiership, pierwszej lidze Irlandii Północnej, opublikował oświadczenie, w którym poinformował, że przeprosił za wszelkie spowodowane cierpienia i podjął zaskakującą decyzję o złagodzeniu szkód: darowiznę na rzecz Hospicjum Dziecięcego Irlandii Północnej, jak donosi BBC.
Powiedzieli, że skontaktują się z organizatorem balu i jego rodziną oraz że wewnętrzne działania dyscyplinarne pozostaną poufne zgodnie z dobrymi praktykami zatrudnienia. Policja Irlandii Północnej (PSNI) wszczęła dochodzenie po otrzymaniu zgłoszenia o napaści podczas meczu piłki nożnej.
Sędzia nie widział akcji, ale kibice konkurencyjnego klubu Cliftonville, który pokonał Carrick Rangers 3-0, zobaczyli to i wygwizdali McIntyre'a. Śledztwo będzie teraz sprawdzać, czy McIntyre rzeczywiście dotknął chłopca z piłką rękami, popychając go, jak wydaje się to mieć miejsce na nagraniu. McIntyre nie wypowiedział się publicznie na temat incydentu, ale został uwzględniony w oświadczeniu klubu.