Alphonso Davies, urodzony w Ghanie kanadyjski skrzydłowy grający w Bayernie Monachium, został złapany na pijanej jeździe w nocy z czwartku na piątek, chociaż jego poziom alkoholu we krwi nie był wystarczający, aby stanowić przestępstwo.
Tak twierdzi niemiecki tabloid BILD, obecnie niepotwierdzony przez żadne inne źródło, bez żadnej wiadomości od Bayernu Monachium ani od 24-letniego zawodnika.
Według BILD (jak czytamy w Bawarskich Zakładach Piłkarskich), został zatrzymany przez policję o 2:15 w nocy, gdy prowadził swoje Lamborghini w Monachium. Okazało się, że poziom alkoholu we krwi wynosił 0,6 grama na litr, co może sprawić, że zapłaci 500 euro grzywny lub otrzyma miesięczny zakaz prowadzenia pojazdów.
0,6 to powyżej poziomu 0,5 g/l dozwolonego dla doświadczonych kierowców, ale poniżej poziomu, który stanowiłby sankcję karną, 0,8 g/l. Po otrzymaniu mandatu został wypuszczony z boiska, a jego pilot zajął się kierownicą.
Uważa się, że zawodnik normalnie odbył piątkowy trening, a przy braku oficjalnej odpowiedzi ze strony klubu, wszystkie oczy są teraz zwrócone na sobotni mecz Borussii Dortmund z Bayernem, jeden z najważniejszych meczów Bundesligi.
Z 29 punktami, 6 punktów nad najbliższym rywalem, Frankfurtem, wszystko wskazuje na to, że Bayern odzyska w tym roku tytuł Bundesligi. Dortmund jest piąty z 19 punktami.