Środa: Sezon 2 - część 2
Wszystkie drogi prowadzą z powrotem do Nevermore.
Chociaż nie można kwestionować sukcesu Wednesday, jestem głęboko przekonany, że istnieje spór o to, jak ten serial rozumie materiał źródłowy Addams Family. Jasne, Jenna Ortega gra znakomitą Wednesday Addams, która wydaje się tak autentyczna, jak to tylko możliwe, ale ta wersja postaci istnieje w świecie, który wydaje się wyobcowany z tego, czego oczekujemy od uniwersum Addams. W moich przemyśleniach na temat pierwszej połowy sezonu 2 wspomniałem, że wydaje się, że Wednesday jest bardziej próbą stania się kolejnym Riverdale i chociaż druga połowa sezonu 2 ma kilka lepszych i ciekawszych wątków, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ta opinia jest prawdziwa.
Nie zrozumcie mnie źle, jest wiele rzeczy, które ten serial robi dobrze, z których większość dotyczy doskonałej gotyckiej i upiornej szkoły Nevermore Academy i samego gangu Addams Family. Szkoła sprawia wrażenie przerażającej i zwariowanej wersji Hogwarts, a główna rodzina sprawia wrażenie dobrze obsadzonej i dobrze zagranej, a zawsze kradną show, gdy się pojawiają. I warto powiedzieć, że niektóre postacie, które zostały wprowadzone w tej drugiej rundzie odcinków, nabierają lepszego kształtu w drugiej połowie sezonu, zwłaszcza Principal Dort Steve'a Buscemiego, który podejmuje się znacznie bardziej nikczemnego występu, takiego, w którym jego wątki narracyjne formują się w coś bardziej pokręconego. Podobnie, to samo można powiedzieć o różnych zombie Hydes i Pugsley oraz o tym, jak wszystkie one są powiązane z rodzicami Addams Family i ich przeszłością w Nevermore. Ponownie, wszystko nabiera większych kształtów w miarę upływu odcinków, układając się w coś bardziej interesującego i skoncentrowanego, i mogę to docenić.
Ale biorąc to pod uwagę, jest tak wiele rzeczy w tym serialu, że szczerze mówiąc, nie wydaje się, jakby odzwierciedlał wartości Addams Family. Wydłużone występy taneczne pop, większy nacisk na postacie drugoplanowe, które, szczerze mówiąc, nie są wystarczająco interesujące, aby się skupić, epizody, które tak naprawdę nie wnoszą zbyt wiele do szerszej całości, a także dziwna natura Addams nasycona słońcem i tęczami, które promieniują od niektórych innych Nevermore uczniów...
Można się spierać, że być może nie jestem główną grupą demograficzną dla Wednesday, ale jednocześnie nie proszę, aby serial był mroczny i przygnębiający, jak aktorski Coraline, po prostu nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Wednesday rozwijałby się i wyróżniał, gdyby bardziej skłaniał się ku pokręconej i niepokojącej naturze, której przez lata oczekiwaliśmy od ekipy Addams. Ponieważ jest mocno zaangażowany w projekt, ujmijmy to w terminologii Tima Burtona: Wednesday powinno być więcej Beetlejuice, a mniej Alice Through the Looking Glass.
Ponieważ serial dał nam teraz dwa pełne lata życia Wednesday w Nevermore, być może nadszedł czas, tak jak to było w przypadku młodych bohaterów Riverdale, aby córka Addams dorosła i może doprowadzi to do bardziej autentycznych Addams historii i momentów. wątki fabularne, które zaczynają być drażnione pod koniec drugiego sezonu. Nawet jeśli nie stanie się to rzeczywistością, wciąż jest wystarczająco dużo funduszy na ten serial, że zawsze będziesz spełniony przez fantastyczną scenografię, doskonałe kostiumy, gwiazdorską obsadę, najwyższą jakość produkcji i użyteczne efekty specjalne. To dobra telewizja, nie ma co do tego wątpliwości, ale nigdy nie ośmiela się być czymś więcej.
Krótko mówiąc, jeśli jeszcze nie nadrobiłeś zaległości w Wednesday, pociesz się faktem, że ostatnie cztery odcinki sezonu 2 mają kilka lepszych fabuł, nawet jeśli są momenty, które są tak anty-Addams w temacie, że możesz chcieć przewinąć je do przodu, aż się skończą. Aha, i po raz kolejny, najlepsza postać często kończy się odciętą ręką, zrób z tego, co chcesz...










